Witam!!!
Mam pytanie bo nie wiem czy tak powinno byc czy cos jest jeszcze nie tak???
Otoz po zerwanym pasku rozrzadu wymienialem zawory itd... a przy okazji wyszlo ze musialem wymienic przewod dolotu do IC no i caly WG...
Jak auto chodzilo z dziurawa membrana w WG to az sie chcialo w nie wsiadac, nawet pomimo ze tracil moc przy wyzszych obrotach....
A teraz??? W sumie juz chodzi plynnie i nic nie przerywa, nie szarpie, ale to nie jest to samo!!! Wczesniej az sie sama geba usmiechala jak wlepialo w siedzenie, po prostu jak turbinka sie zalaczala doslownie jak sie smial moj znajomy "lamalo kark"...
teraz tego nie ma!!! Nie ma tego zaje... uczucia jak wciska, idzie plynnie, ale jakby jej czegos brakowalo.... w sumie odnosze wrazenie ze teraz to ma moze jakies 120KM
Stad moje pytanie!!! Czy to normalne??? czy moze jest tego jakas przyczyna??????