Zaznaczam, że jestem amatorem. Podązasz po przewodzie do miejsca w którym wysprzęglik jest "wsadzony" w skrzynię. Wykręcasz jakąś śrubke lub wybijasz tulejkę rozprezną, która uniemozliwia mu samowypadnięcie i wysuwasz go do tyłu. Wcale nie musi wyjść lekko, zdarzyło mi się wybijac młotkiem i jakmś prętem przez otwór po lampie. Odkręcasz klasycznie od przewodu A-wymieniasz i już, B-zdejmujesz osłonkę przeciwpyłową, wyjmujesz ten paluch który popycha łapę sprzęgła, być może razem z tłoczkiem (nie pamiętam), chyba nie ma tam zadnego pierścienia osadczego, wymieniasz gumkę na nową, składasz i wkładasz z powrotem. Łapa sprzęgła ma taki kształt, że bez obaw paluch trafi w odpowiednie położenie.Pamiętaj, guma odporna na płyn hamulcowy niszczeje po zetknięciu ze smarami i olejami. Na temat odpowietrzania, a właściwie wypełnienia tego układu płynem krążą legendy. Najlepiej przez odpowietrznik wcisnąć płyn wielką strzykawą lekarską, można też połączyć odpowietrznik zacisku z odpow. wysprz. i wpompowywać płyn hamulcem

tak długo aż w zbiorniczku przestaną pojawiać się bąbelki ale mi wystarczyło wykręcenie odpowietrznika jeszcze przed łożeniem wysprz. w obudowę sprzegła i potrzymanie go w pozycji dziurką do góry. Spływający ze zbiorniczka płyn wypchnął powietrze. Powodzenia
http://www.vagcat.com/epc/cat/au/A6/199 ... 5/2352155/