.: AUDI KLUB POLSKA :.

Znajomek miał taka przygodę:

Jadąc sobie spokojnie, samochód zrobił "żabkę", silnik "zaskrzeczał" tudzież "zastukał zaworami" i zgasł jakby ktos wyłaczył zapłon (taka relacja kierowcy)
Zdjeliśmy pokrywę zaworów, osłone paska i oto jaki jest stan:
-Pasek rozrządu ustawiony idealnie na znaki i odpowiednio naciągnięty
-podczas kręcenia rozrusznikiem/kołem słychac odgłos który moim zdaniem jest "klepaniem" owierających i zamykających się zaworów
- wałek rozrządu jest cały
- popychacze z minimalnym luzem , pol mm na oko, pózniej wciskają sie z dużym oporem (sprężyna?)
- zapłon działa normalnie, jest iskra, na oko w miejscach gdzie powinna być
- silnik nie ma kompresji - zero na manometrze na każdym z cylindrów

skoro nie ma kompresji, to nie zapali
Macie pomysł co poszło? Nie mam pod ręką torxa żeby zwalić głowice i obejrzeć "głębiej"..

Klin na kółku zębatym napędu wałka rozrządu (ew. na kółku napędu paska - tym na wale korbowym - ale to mniej prawdopodobne). Kółko będzie na znakach a rozrząd nie...
Zero kompresji na wszystkich cylindrach to typowy objaw przestawionego rozrządu, a skoro kółka są na znakach to zostają kliny (wałek się przestawia względem kółka zębatego).

Nie kręć rozrusznikiem, bo powyginasz zawory!

u el-fuego bylo cos takiego podobnego. poluzowala sie sruba na wale korbowym i scielo klin na dolnym kolku zebatym paska rozrządu.

Zrob taki test, ustaw w szczelinie skrzyni biegow znak zero -0 . i skontroluj wtedy z przodu wału na kole pasowym jest kreseczka kontrolna i kropka na obudowie metalowej. Z tylu i z przodu walu muszą! sie zgadzać, jesli jest rozsuniete no to klin poszedł sie czesać i trzeba kolko rozrzadu wymienic. Pamietaj tylko ze TRZEBA śrube przed dokreceniem posmarować klejem do gwintow np loctite zeby sie ponownie nie odkrecila i w silniku NG specjalnym kluczem zablokować silnik przy dokrecaniu, bo ta srube trzeba dokrecić 450Nm a tego juz sprzeglo moze nieprzetrzymać.

Pozdro!

nie wpadlem na to jutro sobie oblukamy znacznik na kole.