.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
mam malutki problem z zamkiem centralnym. Po przekreceniu kluczyka w drzwiach (niewazne lewych, prawych czy klapie bagaznika) otwieraja mi sie tylko te drzwi. Wszystkie inne drzwi otwieraja sie dopiero po zapaleniu silnika - nawet nie po wlaczeniu zaplonu tylko wtedy kiedy silnik zacznie chodzic. Przy zamykaniu nie ma tego problemu tzn zamykaja sie wszystkie drzwi. Pierwsze myslalem ze aku jest slaby i nie pompka nie ma wystarczajacego pradu zeby otworzyc drzwi ale sprawdzilem aku w stanie spoczynku ma ok 12,5V czyli jest raczej ok. Jesli ktos mial podobny problem prosze o porade - z gory wielkie dzieki.

P.S. Po rozebraniu tylnej kanapy - tam gdzie jest umiejscowiony silniczek od centralnego przy zamykaniu slychac dosc dlugie "bzzzz" zas przy otwieraniu (wtedy kiedy nie jest ok) slychac tylko krotkie nie wiem "bz" - wiem wiem super techniczne slownictwo

najwyrazniej gdzies ucieka podcisnienie. Kiedy wylaczysz silnik i zamykasz auto jest swierzo "napompowane". Keidy auto postoi ucieka i dla tego nie otwiera zamkow
sprawdz wezyk przy pompce od centralnego

Sorry ale wg. mnie to troche "naciagane" wytlumaczenie. Wydaje mi sie ze nie ma czegos takiego jak "napompowanie" i "odpompowanie". Wydaje mi sie ze centralny dziala na zasadzie zamykam kluczykiem robie podcisnienie i zamyka wszystkie zamki i na odwrot. Wg Ciebie uklad jest "napompowany" a mi sie wydaje ze to zdarza sie tylko przy zamykaniu. Poza tym jesli wlacze silnik i zaraz go wylacze (ew. wylacze go za 5 min) to nic sie nie zmienia - zamkne centralnym wszystkie drzwi ale otworze tylko jedne.
Pozdrawiam - Pawel

Masz niedocisnienie lub zbyt mala wartosc prozni w ukladzie( nie pamietam co odpowiada za otwieranie)W pompce centralnego jest taki stycznik na plytce drukowanej, ktory odpowiada za wylaczenie silnika pompki po dostatecznym napompowaniem lub odpompowaniem ukladuTo sadwie miedziane blaszki i taki "jezyczek" miedzy nimi. To nie powinno byc zabudowane (przynajmniej nie u mnie)Ten jezyczek jest popychany przez palec na tloczku.... kufa nie wiem jak to opisac, jak nie skumasz o co biega to ci fotke strzele pozniej.
Wiec, jezeli szczelina miedzy stykami a jezyczkiem zostanie zmieniona to bedzie to skutkowalo niedocisnieniem w ukladzie i styki sie zewra, silnik sie wylaczy,a jeszcze nie wszystkie zamki sie otworzyly lub zamknely
Wyciagnij pompke, zobacz ktory styk sie zwiera przy otw. i go delikatnie odegnij na zewnatrz, by zaczal dzialac przy wyzszeym cisnieniu (lub wiekszej prozni)
Nie wiem czy cos z tego zrozumiesz Pozdrawiam

ale zanim zaczniesz regulowac i lutowac - osłuchaj wszystkie drzwi - moim zdaniem zwyczajnie na któryms z silownikow spie*ala ci cisnienie/podcisnienie i bedziesz słyszał syk.
Miałem kiedyś tak, ze przy zamykaniu auta slicznie trzymało i wszystko trwało dosłownie jak w zamku eletrycznym, a przy otwieraniu pompka mogła sobie chodzic do usrania i wyłaczał ja dopiero przekaźnik czasowy (20? 30s?) a i tak zazwyczaj nie otwieralo np. bagaznika lub którychs drzwi..

A moim zdaniem siada ci silniczek pompy.Świadczy o tym że otwierasz dżwi i cisza z pozostałymi zamkami (napięcie z akumulatora to w tym momęcie jakieś 12,6V),uruchamiasz silnik napięcie podnosi się do 13,6-14,2V i w tym momęcie pompa dostaje kopa i rusza lub znacznie wzrastają jej obroty.Kończysz jazde zamykasz wszyskie dżwi bo masz podładowany akumulatorek.Przeglądnołbym właśnie silniczek pompy,tulejki,szczotki,styki,ewentualnie jakieś smarowanko.To jest moje zdanie.