mały v8 napisał(a):
AVANT 2.6V6 napisał(a):
Miale raz auto po kobiecie i stwierdzam:
Zadnego autka od kobiety!!!
One tylko wymieniaja olej (o ile nie zapomna) a jakakolwiek wymiana ekspoatacyjna lub naprawa to tylko jak cos sie urwie albo auto stanie (czesto jedno jest powodem drugiego

), poza tym najczesciej obite z kazdej strony, kierownica poszarpana pierscionkami, klamki podrapane pazurkami, poprostu tragedia!!!

święta racje a co więcej niektóre sie maluja solarium pieszczoty siłownie i masaże , a w aucie totalny chlew, znam takie panie co przegarniaja tylko z pod nóg klamoty żeby pedały dało sie wciskać,a z papierków dookoła mozna ustalic jakie fajki pala, jakie batony jedza i czym to popijają. Jak ktoś jest niedbaluchem i brudasem to nie wazne czy od kobiety czy mężczyzny, jednakiwao mozna kupić złoma.
Zgodzę się choć jestem pantofelm ,i kobieta mi majaczy teraz nad głową
Ale .... mam kumpla co ma nowe clio 2 letnie i nic jeszcze w nim nie wymienił ,ja mu dolałem w tamtym tygodniu płyn od spryskiwaczy ! NIC poza paliwem ,nawet 1 przeglądu nie zrobił ,szczerze bałem się sprawdzic poziom oleju.... i nawet wtedy nie wiedziałem ,o tym ,ze nic przy aucie nie robi...... nic.... ja tego auta nie chcę.... chociasz felgi ma ładne i szyby przyciemnione ,nie wspomnę ,ze upala go

(1.5 DCI 100km). "clio 2"