.: AUDI KLUB POLSKA :.

po stronie pasażera po wielkiej ulewie w czasie której jechałem zebrało się mnóstwo wody i przypuszczam iż nie ma to związku z ulewą ponieważ: gdy jadę i włączam klimę (climatronic) woda przybiera, wnioskują iż to z nagrzewnicy (dodam że w układzie chłodzenia aktualnie znajduje się właśnie woda). Zdjołem więc schowek i podniosłem róg wykładziny, sprawdzam a tam pod nią wody na wysokość 3 cm!!! nie wiem jak to dalej rozebrać żeby wysuszyć (a dodam że w ciągu 2 dni przeciętnej jazdy 100km dziennie dolałem już ze 4 litry do układu) i pytania brzmią:
jak się dostać do nagrzenicy w celu jej sprawdzenia, czy klima może mieć wpływ na szybkość przeciejania wody do środka, którędy może się ona dostać? i co z pozostałych pytań wynika jak rozebrać kokpit żeby nicego nie połamać (gdyż od silnika nie ma szans dojść do nagrzewnicy) proszę o konkrwtne i pilne porady gdyż woda znajduje się tam już tydzień a nie chciałbym wymieniać podłogi. Pozdrawiam i fachowców zapraszam na gg.

EDITED by Baskecior: nazwa tematu została poprawiona zgodnie z regulaminem. Następnym razem źle nazwany temat wyląduje w koszu. Idź przywitaj się na forum NEWBIE.

pewnie cieknie nagrzewnica, skoro dolewasz wody do ukladu chlodzenia. Nie wiem jak jest w Audi, bo nie mialem stycznosci ale ogolnie nagrzewnice moga byc albo z zaworem albo bez. Wtedy, gdy jest zawor, to jest szansa, ze cieknie ow zawor. Wiec jesli minimalnie wlaczysz grzanie to nie bedzie cisnienia na zaworze i problem sie zmniejszy ale nie zniknie.

Co do samej nagrzewnicy to niestety bardzo czesto aby ja zmienic trzeba zdejmowac deskę... Czasem da sie jakos od spodu dostac do niej i ją zbadac ale wyjac bez demontazu deski juz niekoniecznie.

Co do tego zaworu jeszce - cieklo mi tak kiedys w nissanie i pacnalem tam silikonem i mialem spokoj na kilka lat

dokładną instrukcję rozbierania kabiny da ci program ELSA - na allegro jest teraz po 120zł aukcja. Ale spokojnie można to zrobić samemu - w zeszłym tygodniu rozbebeszyłem mojego Audi 80 do gołej blachy bo właśnie miałem mokro pod tapicerką - wygłuszenie suszy się już kilka dni. Ważne żeby rozbierając kokpit nie robić niczego ze zbyt dużą siłą - audi są tak zbudowane, że generalnie łatwo się to wszystko rozkręca - rozbierałem kiedyś B2 w drobny mak i też nie było kłopotów. U ciebie ważne jest żeby dobrze wszystko wysuszyć - jak mówisz zalało ci wodą - a nie jakimś płynem chłodzenia - więc może się pojawić pleśń a co za tym idzie przykry zapach. Z tym że wygłuszenie to jest jeden kawałek na całą kabinę i może być tak że albo tniesz je na kawałki (co nie ma wpływu na jedo funkcjonowanie potem) albo zdejmujesz WSZYSTKO z przodu kabiny - no ale u ciebie to i tak prawdopodobne.