Witam
Mam problem - wczoraj strzelil mi pasek od alternatora, na szczescie niedaleko domu
Czy jest sens samodzielnej proby wymiany takiego paska? Jestem obecnie w UK i wolalbym nie placic niepotrzebnych funciakow. Na mechanice znam sie na poziomie mizernym ale mam dobra motywacje
W moim Audi ten pasek napedza dwie rolki z tego co wypatrzylem - pierwsza z gory to pewnie alternator ale nie wiem co to to na dole.. Moze klima?
Czy trzeba zdjac pasek od pompy zeby zalozyc ten od alternatora?
Poki akumulator trzyma, moge jeszcze sprobowac dojechac do jakiegos warsztatu jesli nie bedzie innej opcji
Pozdrowienia i dzieki za rady
