Bylo sporo razy na forum, ja w tym tygodniu odpowiadam juz chyba czwarty raz na to samo pytanie... Tylko wklejam ten tekst
Licznik pewnie masz taki, jak ja - elektryczny/elektroniczny jak kto woli. jeżeli tak, to musisz wyjąć wszystkie zegary. U mnie żeby to zrobić musiałem wykręcić górną obudowę kolumny kierownicy (2 śrubki od dołu), potem zdjąc plastik biegnący pod zegarami (kolejne 2 sruby), nastepnie wykrecasz juz zegary - 3 sruby. Po odpięciu wszystkich kostek z tyłu musisz wyjąć moduł prędkościomierza. U mnie wystarczyło od tyłu odkręcić wszystkie śróbki naokoło płytki (te mocujące ją do obudowy)- chyba 8, a potem 4 srubki wkręcone w biały plastik pod predkościomierzem. Po odkreceniu powinien wyjsc bez wiekszych oporów. Jak już bedziesz mial go na wierzchu, to zobaczysz 4 bolce. Przeczyść je papierem ściernym, np 400. Potem możesz jeszcze podgiąć blaszki w które te bolce wchodzą. Po złożeniu tego spowrotem kapnij troche oliwki do maszyn, albo jakiegos innego preparatu poprawiajacego przewodnictwo elektr. tylko NIE WD40 Jakaś oliwka najlepiej. Zanim zamontujesz wszystko możesz jeszcze delikatnie popodginać bolce w które wchodzą wszystkie kostki z przewodami, a same kostki też pokropić tym preparatem. U mnie po tej operacji wszystko ruszyło...
A poza tym mozesz tez miec gdzies zimne luty na plytce, mzoesz poprzwic je recznie lub dac jakiemus elektronikowi, to ci to zrobi
