.: AUDI KLUB POLSKA :.

Kupiłem termostat Wahler w Inter Carsie i postanowiłem go sprawdzić przed założeniem. Po podgrzaniu w wodzie zaczął się otwierać dopiero przy 95 stopniach, czy to normalne?
Założyć go czy reklamować?

a skad wiesz ze woda miala wowczas 95 deg C ?

Mierzyłem termometrem, zresztą woda praktycznie wrzała już z dna naczynia w którym gotowałem leciały bąbelki.

sam widzisz ze skoro woda juz zaczynala wrzec a na termometrze bylo 95 deg C to taki pomiar obarczony jest dosc duzym bledem.
jaka nominalna temperatura otwarcia jest tego termostatu: 87, 92 czy moze inna wartosc?

Nominalna wartość 87 stopni.
W chwili gdy woda już się gotowała w najlepsze mój termometr pokazywał 102 stopnie więc błąd pomiaru raczej wykluczam. Termostat w tej temp. otworzył się o około 5mm.

termostat dziala w koncu jak bimetal. Albo jakos inaczej W kazdym razie stosowany jest taki metal, ktory rozszerza sie odpowiednio w okolicach 90 stopni. Ja bym na Twoim miejscu postaral sie zrobic tak by uzyskac w garnku temperature pomiedzy 85 i 90 stopni na kilka minut i wtedy zobaczyc, czy termostat zareaguje. Trzeba mu dac chwile na rozciagniecie sie. To nie guma od majtek

Ok dzięki za podpowiedzi jutro spróbuje jeszcze raz, tym razem przytrzymam go w temp. 90 stopni zobaczymy czy zagada.

a ogolnie to nie chce sie mądrzyc ale sa takie czesci, gdzie nie warto oszczedzac. np

- gdy ich ponowna wymiana jest bardzo praco i czasochlonna (co mi po tanim zimeringu na wale od strony skrzyni)
- gdy sa one bardzo istotne dla auta (np. rozrzad, napinacze)
- gdy zle wplywaja na inne podzespoly (np "rajdowe" klocki niszczace tarcze)

oczywiscie bywa ze oryginaly z ASO i "podroby" z IC sa taj samej firmy wtedy luz

No i wszystko jest ok termostat trzyma 90 stopni aż miało popatrzeć, zastanawia mnie tylko czy dobrze odpowietrzyłem układ bo wydaje mi się że weszło trochę mniej płynu niż wylałem. Wszystko robiłem wg książki Sam naprawiam szmochód.

Jak się troszkę podgrzeje to dolejesz, tylko uwaga na cisnienie lub po ostygnięciu.
Tylko nie szalej bez płynu.

Mam taki termostat od roku. Problemów brak.

Dokładnie tak jak u mnie ponad rok i temp. silnika stoi przyzwoicie na ~90C.

No to świetnie, widzę że dobrze zrobiłem kupując Wahlera bo w Inter Carsie proponowali mi też jakiś inny za 30 złoty ale na szczęście się nie skusiłem. Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi.

Podstawowa sprawa to otwarte na max ogrzewanie.

1.Odkręcasz plaskikową śrubkę na przewodzie do nagrzewnicy.
2. Odkręcasz zbiorniczej wyrównawczy(trzy wkręty)
3. Podnosisz zbiorniczek do góry tyle ile można
4. Nalewasz płyn powoli i miło słuchasz jak powietrze ucieka
5. Jak się pojawi płyn w miejscu gdzie wykręciłeś śrubkę chwilę odczekaj i lej dalej aż przestanie lecieć powietrze
6. Trzymając zbiorniczej w górze zakręcasz śrubę na rurze
7. opuszcasz i przykręcasz zbiorniczek wyrównawczy.

Po tej operacji na 100% układ odpowietrzony możesz po pełnym nagrzaniu silnika skontrolować poziom płynu.

Myślę, że Waters po pół roku ma już odpowietrzonty układ

Termostat bardzo dobry, układ odpowietrzony a moje podejrzenia wynikały z tąd że wydawało mi się że weszło mniej płynu niż spuściłem.
Pamiętam jak ulałem się wtedy płynem
Włodek60 dzięki za dobre rady

Temp. wrzenia zależy od ciśnienia. W odpowiednich warunkach można zagotować wodę w temp. pokojowej a 100st.C odpowiada warunkom normalnym ciśnienia.

Siema.Ja też miałem zimą problem z niedogrzewaniem się silnika i kupiłem termostat Vernet za 25 zł ( innego nie mieli na sklepie), temp. otwarcia 87 a trzyma mi w czasie jazdy na trasie jakieś 96 bez względu na to czy jade 80 km/h czy 160 km/h. Jeżeli dojeżdżam np do skrzyżowania i hamuje biegami to temp potrafi spaść nawet do 92 stopni. Na początku się martwiłem tą temperaturą, ale teraz już sie przyzwyczaiłem. Zresztą nic złego sie w sumie nie dzieje, ale tak z ciekawości czy ktoś z Was też ma takie wahania czy wskazówa stoi jak wryta w jednym miejscu??

Niedawno byłem w okolicach Nowego Sącza i jak wciągałem się na jakąs górkę z kompletem osób na pokładzie to temp. zbliżała się do 100, ale to chyba normalne.

Jak Ci sie auto grzeje podczas normalnej jazdy pod gorke z kompletem osob czy bez to nie jest normalne...chyba, ze pokonujesz wzniesienie na pierwszym biegu albo na wsteku....