wspomaganie odpowietrzy sie samo, wystarczy pare razy polrecic kolkiem na max w jedna i druga strone, przejechac kawalek i potem dolac oleju. Olej do wspomagania do samochodow z naszyc rocznikow nadaje sie Febi 6162 - zielony mineralny. I tylko taki polecam, na pewno mineralny...
Co do ukladu chlodzenia... Odpowietrzac powinno sie tak:
1. wlac plyn do maksimum
2. odkrecic odpowietrznik na wężu górnym (bedzie widać śróbkę na grubym wężu, jeżeli zacznie ciec plyn, to zakrecic
3. jeżeli jeszcze sie da, to dolac plynu
4. odpalić silnik, poczekać, żeby sie nagrzal do tych 90 stopni
5. sprawdzić stan plynu
6. znow odpowietrzyć, tak samo, jak w pkt 2, z tą różnicą, że teraz na pewno zacznie leciec plyn, bo silnik pracuje i obieg jest włączony
Byly jeszcze inne sposoby odpowietrzania, bardziej skomplikowane, z odkrecaniem zbiorniczka plynu, ale jeżeli silnik bedzie dzialal OK, nie bedzie sie przegrzewal, to znaczy, że to odpowietrzenie wystarczylo
Hamulce szczerze powiem, że jeżeli dobierałeś się gdzieś daleko od kół to nie wiem czy jest jakiś prosty sposob ich odpowietrzenia...
Jeżeli nie, to przy zaciskach hamulcowych masz zaworki, musisz kazdy poluzowac i odpowietrzyc kazde kolo osobno... a zeby odpowietrzyc to tak:
1. pierwsza osoba (I) pompuje 3-4 razy pedalem hamulca i na koncu ciśnie nogą na pedał
2. druga osoba (II), przy zdjętym kole albo w kanale luzuje odpowietrznik na zacisku hamulcowym (najlepiej naciągnąć na niego przezroczystą rurkę, żeby widzieć czy leci też powietrze

)
3. (I) ciśnie dalej pedał, wpada on do podlogi, nie nalezy puszczać go
4. (II) zakręca odpowietrznik kiedy przestaje leciec plyn
5. (I) może teraz puścić pedał
Należy to wykonać co najmniej kilka razy... Aż nie będzie pęcherzyków powietrza
