witam
mam pewien problem z moja audiczka B3, przy wiekszych pedkosciach (powyzej 120 km) wystepuje uczucie plyniecia samochody jak na mokrej nawiezchni. Dluzszy czs temu mialem spotkanie z kraweznikiem co skutkowalo wymiana paru elementów przedniego zawieszenia. Wyrostowal mi sie tez prawy drazek kierowniczy, nie majac tyle pieniedzi poprostu zostal skatrowany na srubie rzymskiej, dodatkowo zrobilem geometrie i szarpak. Zastanawiam czy ma to jakis wplyw, bo koncówka lezy inaczej niz druga, a dodatkowo tylnie lozysko kola prawego pada mi co miesiac (i to nie z powodu zlego zalozenia). Wiem ze z tylu geometria nie jest perfekt ale nie ma tam punktów regulacyjnych. Co byscie mi poradzili na co zwrucic uwage i co sprawdzic??
z gory dzieki za odpowiedz!! POzdrawiAM!!
|