Może nic nowego ale...
Miałem okazje zapowietrzyc układ wspomagania; stało sie to najwyraźniej przez szybki manewr, zryw na skręconcy kołach >tzn. trzeba było sie zebrać szybciutko..
myślałem początkowo ze padła maglownica bo wspomaganie dziwnie zaczeło działać /raz było raz słabe lub brak/
po paru kilometrach i objaw zniknoł
przyczyną prawdopodobnie było zapowietrzenie sie ukłądu dlatego ze zawór w maglownicy nie zdązył sie otworzyć i załapała powietrza >no jakoś tak
moze ktoć cos podobneg miał, albo zna sie na maglownicach ?