.: AUDI KLUB POLSKA :.

tak jak w temacie - chce zalozyc odciecie zaplonu, takie z przekaznikiem czasowym i wylacznikiem ukrytym. jak wlacznik zalczony to pali, a jak odlaczony to tez pali ale po ustawionym czasie np 10s autko gasnie...tylko nie wiem za bardzo jak sie za to zabrac i co gdzie wpiac...jezeli moglby mi ktos opisac co i jak bylbym bardzo wdzieczny...no i moje audi tez,bo zawsze to jakies utrudnienie przed niechcianym odjazdem...
pozdrawiam

jak odkrecisz osłonę tą co masz pod kierownica (nad pedalami ) jesli dobrze pamietam 4 sruby. to siedzac przed kierownica po lewej stronie przy nogach (prawie przy drzwiach) bedziesz mial rynienke w ktorej bedzie masa zwinnietych kabli musisz je rozebrac i znalezc gruby czarny , najlepiej sprawdz miernikiem po wlaczeniu w stacyjke klucza i przekreceniu pojawia sie tam 12 V to bedziesz mogl rozpiąć.
W Twoim moze nie byc rynienki (u mnie jest) ale bedzie to naprawde gruby przewod.

Van, jeszcze napisz, gdzie parkujesz i dopisz, gdzie jeszcze można sprawdzić inne zabezpieczenia w oooo. Ludzie, czy wyście do końca ocipieli? Zauważyłem, że ostatnim czasem coraz więcej "nowicjuszy" pyta się gdzie są najlepsze miejsca, żeby się wpiąć z jakimś zabezpieczeniem. Powiem tak. Jeżeli ktoś chce samemu zrobić zabezpieczenie, to musi mieć jakieś podstawy z elektroniki, lub elektryki, a z taką wiedzą nie będzie dla takiego kogoś rozszyfrować kable i schematy w oooo. A jeżeli ktoś nie posiada takiej wiedzy, to za przeproszeniem na h*j mu info, że może sobie wpiąć super hiper blokadę bóg wie czego w lewy czerwony kabel ułożonypod skosem pod tym dywanikiem , który leży pod nogami kierowcy, którego się odgina śrubokrętem w prawym narożniku? Co, wstawi sobie tak zworkę, czy wepnie się tam "zabezpieczeniem"? Ludzie opamiętajcie się. 2 razy się zastanówcie, zanim coś napiszecie.
PZDR.

PS. Żeby nie było niedomówień: nie mówię, żeby nie pomagać, bo trzeba sobie razem nieść pomoc, ale gość, który ma 4 posty i wali od razu, gdzie najlepiej wpiąć zabezpieczenie, to moim zdaniem lekkie przegięcie. Nie znasz się kolego, to daj zarobić ludziom, którzy z tego żyją, lub mają wystarczającą wiedzę, żeby ci fury nie spalić. A jeżeli się znasz, to nie rozumiem skąd to pytanie.

PS2. Sory za dłużyznę, ale jakoś nerwowy jestem w tym tygodniu .

W 100% cię popieram Ćwiru. Koś kto na necie ujawnia gdzie ma ukryte zabezpieczeia i jak to zrobił lub jak się do tego zabrać to jak by dawał cynk złodziejowi [u]Ukardnijcie mi go proszę[/u] To tak jak by zostawiał kluczyki w stacyjce.

Ludzie myslenie nie boli

Dzięki Dragon za poparcie. Już jakiś czas temu zaobserwowałem to dziwne wypaczenie na naszym forum, ale dzisiaj, to już mną zatrzęsło. Ja tam raczej jestem spokojny człowiek, ale od poniedziałku to szię czuję jak rozsypany proch strzelniczy, że iskra wystarczy. Pal licho z tym, że ktoś napisze, gdzie i jak sobie furę zabezpieczył, ale żeby pisać wszem i wobec o tym, gdzie jakie kable idą i co przeciąć, żeby co unieszkodliwić, to moim zdaniem jest chore i poronione. Pozdro Dragon.

PS. Swoim postem nie mam zamiaru nikogo obrażać, tylko chcę zwrócić uwagę na pewne skrzywienia.

ojojoj ale Wy jacys nerwowi jestescie...i moim zdaniem troche przesadzacie - czy ja sie pytam "W JAKIM MIEJSCU MACIE POUKRYWANE ZABEZPIECZENIA??POWIEDZCIE TEZ ADRES, A NAJLEPIEJ ZOSTAWCIE JESZCZE DOKUMENTY W SCHOWKU"...Panowie!!!po prostu chce tak samo jak Wy zeby fura nie odjechala mi spod domu,a na autocasco mnie niestac...a jest to moje 1 auto i nie chce go za szybko stracic...a co do wiedzy, to akurat posiadam jej co nie co...(technik elektronik.... ) tylko wlasnie w tym rzecz ze schematow dostac nie moge, bo do ftp nie mam dostepu...)ale gdybym byl w ich posiadaniu to na pewno nie zadawalbym takich pytan!!!
dzieki za odpowiedzi...i komentarze...
pozdrowienia!!

Strzeżonego pan Bóg strzeże, chuchaj na zimne, polak mądry po szkodzie, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, itp.
Nikt tu nikogo nie obwinia ale też sie zgodze z Ćwirem. Pozatym żeby założyć zabezpieczenie wystarczy umiejętność obsługi miernika, lutownicy i troche wyobraźni. A jeśli chodzi o schematy to trzeba poczytać jak dostać się na eFTePa. Nie ma 100% zabezpieczenie. Chyba że rozkręcisz autko i pod łóżkiem schowasz ale jak będą chcieli to i tak buchną Był podobny temat o odcięciu pompy paliwa. Tam poczytaj. Pozdr

P.S. Ćwiru jakiś Nerwosolek może tża dożylnie zaaplikować

wysoki_22.
Jak już napisałem, nie chciałem nikogo obrażać moimi postami. Witam kolegę po fachu . Bardzo mi miło, że masz furacza i że chcesz go zabezpieczyć, ale IMHO lepiej, jakbyś napisał w temacie na przykład "schemat elektryki do...poszukiwany", czy coś takiego i popytał o takowy, a nie zapytanie, gdzie się wciąć z blokadą zapłonu. Pierwszy żul z dworca jak to poczyta, to z ciekawości ci szybę strzeli, żeby sprawdzić, czy zrobiłeś tak, jak ci koledzy podpowiedzieli. Ja osobiście sam zgłębiałem tajniki furacza nie na podstawie schematów, tylko organoleptycznie, czyli po kabelkach od początku do końca i zrobiłem rzeźbę, że teraz, to sam muszę się zastanowić co i gdzie zblokowałem i poprzecinałem. Polecam zmianę tematu i zapytania.
PZDR.

PS. Serdecznie witam nowego właściciela oooo w gronie maniaków.
PS2. Wysoki - bez urazy - nie atakuję cię , tylko jakiś taki nerwowy ostatnio jestem.

[OT] Łykend idzie i się "podleczę" kapkę, bo w tyrce nerwówka non stop. Człek jakoś zarobiony lata. [koniec OT]

ćwiru popieram Cie - jest to prawie ze instrukcja dla zlodziei, ale moim zdaniem to sa oni tak wyspecjalizowani w tym co robia ze i tak wiedza gdzie ide te i tamte przewody..a jak beda chcieli to i nawet laweta...ale ja porostu po przejrzeniu forum na temat schamatow nie moglem znalezc odpowiedniego,a ze sa na ftp to wiem tylko te 150postow...hmmm..widocznie jeszcze do piet nie dorastam
wlasnie gdybym tylko mial czas to zrobilbym tak samo - rozebral od postaw i wpial gdzie trzeba, ale praca, studia, i kupe innychg rzeczy a furka pod domem stoi,wiec jak najszybciej trzeba cos zalozyc...dlatego to pytanie!

P.S ćwiru ok- kazdy ma takie dni,ale dobrze ze weekend juz to moze cos Ci ten agressorek troche przejdzie!

No i wysoki - już mi zalatuje fajrantem, także jestem dobrej myśli.
odbierz PRIV, bo masz wiadomość.
pzdr.

alescie sobie poparcia poudzielali ... prawie jak na kierownictwu konsomolu w minionym ustroju.

Jesli chodzi o schematy to wcale nie trzeba sie dostac na ftp tylko zapuscic szukaj na forum. Sam chyba ze 3x linki podawalem.

Panowie chyba troche żeście się zapędzili. Wasze komentarze mnie też dotyczą bo sam niedawno rozpocząłem podobny wątek.
Po co w końcu jest to forum? IMHO chyba po to żeby dzielić się informacjami. Może faktycznie nie najlepiej jest opisywać jakie akurat zabezpieczenie ktoś założył, ale powiedzcie mi jak inaczej mozna kogoś poprosić o radę niz zaczynając temat na forum? Jasne ze pózniej należałoby się przenieść na priv ale musi się znaleść ktoś kto będzie chciał pomóc.
Wiecie dobrze że schematy elektryczne to nie wszystko, zwłaszcza ze są one często niekompletne (albo zbyt kompletne) a kolory przewodów czasem różnią się od tych ze schematu. Oprócz tego pozostaje jeszcze umiejscowienie poszczególnych elementów w samochodzie a tego juz w dokumentacji nie znajdziecie. Rozumiem ze niektórzy koledzy nie chcą się dzielić wiedzą (bo np. z tego żyją) ale nie jest to powód by kogoś krytykować na forum publicznym za to że chce się czegoś dowiedzieć.

pozdrawiam

Szymon_Zy
Dodaj emotikona, bo nie wiem, czy drwisz, czy żartujesz
Szukaczka - piękna sprawa, nie neguję, ja tylko podałem jedno z wielu rozwiązań tej kwestii

gromdar
Właśnie dlatego:
"...Po co w końcu jest to forum? IMHO chyba po to żeby dzielić się informacjami...."
napisałem:
"...Żeby nie było niedomówień: nie mówię, żeby nie pomagać, bo trzeba sobie razem nieść pomoc..."
A to, to już nie wiem do kogo:
"...Rozumiem ze niektórzy koledzy nie chcą się dzielić wiedzą (bo np. z tego żyją) ale nie jest to powód by kogoś krytykować na forum publicznym za to że chce się czegoś dowiedzieć..."
i ostatnie:
"...powiedzcie mi jak inaczej mozna kogoś poprosić o radę niz zaczynając temat na forum?..."
i odpowiedź:
"...lepiej, jakbyś napisał w temacie na przykład "schemat elektryki do...poszukiwany", czy coś takiego i popytał o takowy, a nie zapytanie, gdzie się wciąć z blokadą zapłonu..."

gromdar, nie mówię, że jest źle się pytać, i jeżeli tylko wiem coś w temacie, to spieszę z pomocą, bo sam kiedyś mogę jej potrzebować (łańcuszek szczęscia ), zwróciłem tylko uwagę, na rodzaj zadanych pytań i udzielone w tym wątku odpowiedzi. Co do pomocy, to może już wysoki_22 się wypowie, czy otrzymał wyczerpującą odpowiedź na zadane pytania i czy "podana ręka" się okazała przydatna.
PZDR. PACE.

Czy przydatna...BA!!! oczywiscie...jutro wolna sobota,wiec zabieram sie do uzbrajania niuni w wylaczniki, przekazniki, odlaczniki, łancuchy, kłodki itp , OGROMNE DZIEKI ZA WSZYSTKIE PORADY..duuuuzzzooo pomogly, no i mam juz schematy(dzieki uprzejmości jednego z audimaniakow )!!!
trzymajcie tak dalej panowie!nie zawiodlem sie na Was!!
pozdro!

poniewaz ja tą "burze" spowodowałem oznajmiam co następuje :
1. Nie mam zianstalowanego locka w tym miejscu , ale moim zdaniem najlepiej sie tam wpiąć.
2. Rozebranie tej częsci i znalezienie dobrego kabla to ok 1 h , wątpię aby gośc chciał krasć auto przez 1h
3. Teraz przychodzi mi do głowy conajmmniej 20 pomysłów i miejsc gdzie można coś takiego zrobić.

Uzasadnenie :
Instalowałem sam immonbiljzer i alarm a to dlatego że goście tzw. "specjalisci" krzykneli mi 600 zł za to co chciałem. mam pare innych sztuczek włącznie z radio-powiadamianiem a wszystko za 300 zł + troche pracy.
Mam nadzieję że moje informację sie przydały
Ćwiru - więcje loooozu

Ja rezałem u siebie alarm tydzień temu... i przy okazji wydłubałem jeszcze kilka rzeczy, które męczyły mnie w aucie - rozebranie dołu pod kierownicą, kierownicy i zegarów to zaledwie 15 minut roboty!!! Nie wiem co chcesz tam robić przez godzinkę... no chyba, że 10 minut pracy i 50 minut podziwiania
A tak na marginesie, w to tych niuniach jest naprawdę milion (albo i dwa) miejsc, gdzie można wcisnąć jakieś odcięcie mądrze sterowane i jest naprawdę super, ale w nowszych może być już problem bo może się nieoczekiwanie zapali CHECK ENGINE czy cuś podobnego i co wtedy??? VAG albo ASO zostaje... Ja jutro (jak znajdę czas) dokończę swoje dzieło... i jak zabiorą niunię to tylko lawetą...

Koledzy nie chciałem żeby to tak wyszło jak mi się napisało. Nikt przecież nie chce żeby mu zakosili jego niunię i jako nowy posiadacz audi i tez dzieki temu nowy czlonek forum chcialem zabezpieczyć samochód a oburzenie na to ze "gość, który ma 4 posty i wali od razu, gdzie najlepiej wpiąć zabezpieczenie...." brzmi troche dziwnie. Czy ktoś kto jest dlugo na forum moze już pytać o zabezpieczenia ? Chyba nie o to chodziło .

Wiem Ćwiru, że nie miałeś złych intencji ale poczułem się troche urażony o to że ktoś mi daje (pośrednio) burę m.in. za to ze zgodnie z zasadami tego forum staram się w tytule wątku zawrzeć o co mi chodzi.

Przepraszam jeśli troche przesadziłem, może ostatnio troche przemęczony jestem...

Ja osobiście dostałem pomoc na priv (kolbas jeszcze raz dzięki) i choć nie okazała się ona przydatna (bo miejsce proponowane przez kolegę jest w moim aucie praktycznie niedostępne) to jednak dzięki temu sam przekopałem instalację, trochę pogłówkowałem nad schematem i właśnie dziś wydumałem i przetestowałem takie rozwiązanie że aż się do tej pory dziwie ze to takie proste, skuteczne i zarazem niekonwencjonalne . Nie pytajcie nie powiem gdzie, przynajmniej nie na forum
pozdrawiam

No tam sa takie sruby ze jak sie nie poloze na podlodze to nie jestem ich w stanie odkrecic to zajelo mi 30 min , kolejne 30 minut to rozebranie boku zeby dobrac sie do kabla , a tych kabli to jest skretka grubosci reki a czarnych kabli bez liku ! i to zajelo kolejne 30 min (w aucie qmpla)

no to to ze 2 h siedzialem przed nioonia po instalacji i pstrykalem alarmem


Zgadzam sie w zupelnosci , dlatego uchylajac rąbka tejemnicy zabezpieczen nie czuje ze zdradzilem super tajemnice i teraz w ciagu łykendu zginal wszystkie nioonie.
Warto miec kilka zabezpieczeń , np wielokanałowe immobilajzery jednoczesnie odinające kilka punktów , a złodziej jak nie ukradnie auta w 5 min to nie ryzykuje. Auta kredzione sa w większości w nocy i jakoś nie wyobrażam sobie że goście rozkręcaja pulpit żeby obejść locki aby ukraść auto i to jeszcze w 5 min.
A jak wywiozą na lawecie to nic nie pomoże .

Nikt nie mówi, że złodzeje rozkręcają pulpit.... oni go rozdzierają!!! Przecież jak auto idzie na części to ich mało interesuje, aby np. deska rozdzielcza była OKej - pomyśl o tym i wyciągnij wnioski przy następnym alarmie