A poniżej kilka fotek historii z głowicą:
Tymczasem dwa linki:
http://img10.exs.cx/img10/5701/Glowica.jpg
Głowica po pierwszym szlifie. Zdjęcie nie rewelacja po dostosowaniku do 1024 kb ale widać przy dwóch kanałach "wydłutowane" wżery.
W powiększeniu:
http://img101.exs.cx/img101/3383/Gowica1.jpg
Dopiero po przymierzeniu uszczelki okazało się jak blisko te kanały są komory spalania. Ubytki po wżerach jeszcze bardziej zmniejszyłyby tą odległość.
Cieszę się że zostało to zauważone także przez mechanika.
Głowica poszła do "poprawki"
Ciąg dalszy jak zgram resztę zdjęć.
Pzdr
Darp
ciąg dalszy:
Poniżej przedstawiam zdjęcie "próby" naprawy głowicy.
http://img99.exs.cx/img99/4561/Glowica2.jpg
Jak to nawet na zdjęciu widać frezowanie oraz wykonanie i wciśnięcie tulei okazało się być nader mało precyzyjne.
Obydwie tuleje z duraluminium przy wciśnięciu uległy nieznacznemu sprasowaniu, co skutkowało tym iż znalazły się ok 0,15 mm poniżej płaszczyzny głowicy...czyli do bani...
I kazano mi to zakładać ....
W końcu zawiozłem głowicę do spawania, a następnie do ponownego planowania.
Efekt poniżej:
http://img99.exs.cx/img99/1685/Glowica3.jpg
http://img99.exs.cx/img99/6856/Glowica4.jpg
Wokół kanałów widoczne ślady po spawaniu i planowaniu.
Potem jeszcze złożenie głowicy do kupy:
http://img99.exs.cx/img99/1523/Glowica5.jpg
i dokręcenie...
http://img99.exs.cx/img99/1743/Glowica6.jpg
potem rozrząd...jeszcze kilka godzin składania auta do kupy, podłączenie do kompa i w końcu mogę się ponownie rozkoszować jazdą bez przedmuchów.
Całość operacji trwała 8 dni !!!
Tak długo z dwóch powodów:
1. 2 dni do tyłu z powodu głowicy
2. Każdy element i część zdejmowana przy rozbieraniu tak silnika jak i innych elementów była dokładnie myta i jeśli gumowa konserwowana.
Przy okazji wyczyściłem soczewki i lustra reflektorów...
A tu różnice:
http://img77.exs.cx/img77/3595/Porownanie1.jpg
Pozdrawiam
Darp