.: AUDI KLUB POLSKA :.

witajcie
moze ktos z was mial podobny problem?
prosze pomozcie

pozdrawiam

od spodu samochodu (pod warunkiem że nie masz osłony silnika) jeżeli ją masz należy ją odkręcić. Nestępnie gimnastyka rękami na narzędziami aby dojść do zamków

Można zdjąć atrape chłodnicy. Śróbokręt i podważyć te spinki metalowe na górze. Potem demontujesz całą atrape i masz eleganckie dojście do linki. Ja tak otworzyłem jak się u mnie zerwała.

Powodzenia.

Albo kładziesz się pod autem i tak kombinujesz, albo tak jak napisał Pittus zdejmujesz atrape (trudny dostep ale sie da ), a potem musisz srubokrętem podchylać te zapadki, czyli ciagnąć od spodu w strone kierowcy , jeszcze zaley jak ci się zerwala , ale najpierw sciagnij atrape

Qr...to jakiś widze feler b2, bo mi się też kiedyś zerwałą linka, ale naszczęście przy otwieraniu, a maska zdążyła się otworzyć, więc musiałem tylko wymienić linkę.Gdyby się nie otworzyła to u mnie tylko jedno wyjście-po samochód i do roboty, bo w GTS nie da się zdjąć samej atrapy, bo przytrzymują ją ramki od reflektorów a tam to raczej nie da się do tych spinek dostać od zewnątrz bo jest bardzo mała szczelina.

Da się da się , ja już tego próbowałem, tylko mały śruboręcik jest potzrebny


PS Jak na złość dzisiaj mi pękła linka

Dorobic haczyk z anteny i przez krate można wydłubać mocowanie linki proste jak drut

To widze że Wy jakieś dziwne przypadłości macie.
U mnie w B2 nigdy linka nie pękła, za to zamek w bagażniku b. często

Po co tyle kombinacji ..?
Kładziesz się pod samochód i wsówasz ręke w okolice tyłu reflektora - jest tam sprężynujący drut, pełniący jednocześnie rolę zapadką w zamku.
Przesówasz go w stronę błotnika i zamek się otwiera. Analogiczną czynność powtarzasz z drugiej strony.

Metoda nie wymaga użycia narzędzi

dzieki bardzo za pomoc
jutro zabieram sie za to ... bo na domiar zlego jednoczesnie padl ktorys z bezpiecznikow i nie moge odpalic auta

jeszcze raz dzieki
pozdrawiam

W B4 V6 reki od dolu nie wlozysz, malo miejsca. Trzeba od razu grila wyrywac. Tam sa 2 zamki po pbu stronach maski. Dojdzie sie reka.
(autopsja)

to ja tez z autopsji: (zadziałało w s2)

1./najpierw skręciłem sobie "przyrząd" otwierający typu długi drut z haczykiem z jednorazowego wieszaka z pralni chem.
2./latarka
3./swiecimy przez gril i wymacujemy te metalowe "ramiona" zwalniające zamki zapodajemy haczyk i ciągniemy (u mnie akurat w kierunku "środkowym" grila"
4./ jak działa w drugą stronę trzeba sobie zmontować "popychacz"

generalnie bardzo prosty sposób, troche cierpliwości na początku i otwierasz bez problemu, ja nie miałem linki prawie miesiąc więc osiągnąłem stopień wtajemniczenia:
włamywacz ekspert.

Pozdro,

Bart

Chłopy, jakie rwanie grila itp. Do operacji potrzeba kawałek twardego drutu, co by sie nie zgiął. Jak ktoś ma dobre oczy to i bez latarki sie obejdzie. Drut wpychacie w szczeline między brzegiem maski, a reflektorem po skosie, od prawej strony auta (stojąc przd nim - od strony kierowcy) Celujemy w te część zamka, która sie rusz pprzy ciągnięci za linke. Jedno zdecydowane pchnięcie i jeden zamek otwarty. Z drugi postępujemy analogicznie. Otwierałem juz wiele razy w ten sposób. Teraz zajmuje mi to tylko momencik

W przeciagu ostatniego miesiaca przerabialem to chyba z 3 razy(ssuwala mi sie linka z mocowania) i zadne sciaganie grilla, lamp czy kierunkowskazow- po prostu trzeba sie polozyc od spodu -latarka w zeby- i gimnastykowanie rak- najlepsza metoda

pozdrawiam

Te mocowania zeczywiscie sa troche nie trafione. Jak linka jest lekko luzna i brak tych tulejek metalowych, ktore ja trzymaja w miejscu w zamkach, to potrafi zeskoczyczyc i jest problem.

nio i po klopocie .... wystarczyly dawa ruchy malym wkretakiem ... pol minuty lezakowania pod autem ... i maska w gorze ...
dzieki za pomoc

pozdrawiam