.: AUDI KLUB POLSKA :. https://www.audiklub.org/ |
|
Podłączenie wzmacniacza. https://www.audiklub.org/viewtopic.php?f=8&t=61239 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | 200dream1 [ 16.cze.2007 10:17:10 ] |
Tytuł: | Podłączenie wzmacniacza. |
Witam, Chciałbym podłączyć wzmacniacz (moc znamionowa 140W, max moc muzyczna 300W) zamontowany w bagażniku. Mam trudności z przeprowadzeniem kabla do komory gdzie znajduje się akumulator. Czy zasilanie (+) moge podłączyć do zacisku nr.30 w zespole przekaźników pod kierownicą? Jaki zastosować bezpiecznik (wzmacniacz ma wbudowany bezpiecznik 20A) ? |
Autor: | zserty [ 17.cze.2007 22:06:51 ] |
Tytuł: | |
+ bezpośrednio do akumulatora i bezpiecznik (ten na kablu) powinien być jak najbliżej ak.ale w takim miejscu, zebyś w razie czego mógł go bez problemu wymienić. Nie powinien wisieć tylko przytwierdź obudowę. - najlepiej jakby też szedł do aku, jednak nie jest to wymagane. Musisz tylko pamiętać aby dobrze go podłączyć. (czyt. aby dobrze stykała z masą auta). Nie podłączaj pod żaden bezpiecznik. Jeden masz na kablu, a drugi powinien być w samym wzmacniaczu. |
Autor: | Kowicz [ 17.cze.2007 22:36:12 ] |
Tytuł: | |
Zrób dokładnie tak jak kolega powiedział. Dodam od siebie że podpięcie "-" pod karoserię często przy bezfirmowych zasilaczach powoduje że wraz z dodawaniem gazu przybywa Ci efektów w głośnikach ![]() |
Autor: | 200dream1 [ 18.cze.2007 17:01:52 ] |
Tytuł: | |
Do zacisku nr.30 w zesople przekażników pod kierownicą idzie bezpośrednio gruby kabel od (+) akumulatora.Nie ma na nim żadnych bezpieczników. Wzmacniacz (Sony XM-255EX) nie ma dużej mocy (140W DIN). Oczywiście że zastosuję dodatkowy bezpiecznik (jeden jest we wzmacniaczu). Czy mimo to trzeba ciągnąć kabel bezpośrednio do akumulatora? |
Autor: | LykaN [ 18.cze.2007 19:14:45 ] |
Tytuł: | |
Ja mam kabelek bezpośrednio od + aku za tym jest 30A bezpieka, całosc idzie kablem na "oko" 1cm grubosci...do wzmacniacza. Masa nieco cieńsza ale takei dorwałem z zestwau z innego auta. Na wzmaku jest 15A bezpieka. JAk dałem za aku 15A to mi go paliło. Dałem 30 i zero problemów. Nie kombinuj z przekaźnikami czy czyms tam tylko pruj tapicere i łącz sie bezpośrednio do aku. Na pewno nie zaszkodzi a sądzę że i pomoże. pzdr |
Autor: | Heveliusz [ 18.cze.2007 19:38:14 ] |
Tytuł: | |
200dream1 napisał(a): Do zacisku nr.30 w zesople przekażników pod kierownicą idzie bezpośrednio gruby kabel od (+) akumulatora.Nie ma na nim żadnych bezpieczników. Wzmacniacz (Sony XM-255EX) nie ma dużej mocy (140W DIN). Oczywiście że zastosuję dodatkowy bezpiecznik (jeden jest we wzmacniaczu). Czy mimo to trzeba ciągnąć kabel bezpośrednio do akumulatora?
Tym grubym kablem idzie prąd do połowy urządzeń elektrycznych w aucie. Żeby bezpiecznie zasilać wzmaka najlepiej położyć 25mm2, więc nie włączaj się w obecną instalację... Pociągnij oddzielny, bo może się grzać lub nawet stopić, co nie jest mile widziane... Masa powinna być ciągnięta identycznym kablem rownieżz aku, ale można ograniczyć koszty biorąc masę z budy. Jednak wtedy, by uniknąć zakłoceń płynących z przebić powinno się połączyć aku z budą takim samym kablem jak wzmak z budą, by zapewnić dodatkowy przepływ. Często likwiduje to problem świszczących głośnikow, ale jest to także w dużym stopniu zależne od jakości podzespołow wzmacniacza, jak i kabli sygnałowych i ich umiejscowienia... |
Autor: | zserty [ 18.cze.2007 23:04:51 ] |
Tytuł: | |
Właśnie, umiejscowienia. Żeby nie było żadnych świstów i tego typu rzeczy to najlepiej kable zasilające położyć tym progiem gdzie nie idą żadne inne kable. A przewody sygnałowe środkiem. Od biedy można położyć kable zasilające tym progiem gdzie idą inne prądowe, a sygnałowe drugim. W żadnym wypadku nie kładź kabli sygnałowych i prądowych razem, a już na pewno nie razem z innymi prądowymi. No i oczywiście jakość tych kabli powinna być przynajmniej bardzo dobra. ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |