Widzę, że temat ruszył i ja się tu przewijam
A więc tak...
Sprinter mowi samą prawdę i możesz śmiało się stosować...
Od siebie dodam:
Pomysł ze wzmakiem na połce pod kierownicą (jeżeli Ci na niej nie zależy) jest dobry, ale tylko w przypadku, jeśli masz aku pod maską...
A jest dobry bo:
- Skrocona do minimum droga kabli prądowych od aku do wzmaka zaowocuje lepszą odpowiedzią impulsową i mniejszymi stratami...
- skrocone do minimum kable sygnałowe nie będą zbierać zakłoceń z instalacji auta
Mając takie krotkie kabelki nie oszczędzałbym na nich. Masz do kupienia gora 2 m kabla prądowego. Przy kupnie 25mm2, a taki powinien wystarczyć z zapasem przy tej długości, ale można śmiało dać jak mowi Sprinter, (za gruby nigdy nie jest

), wyjdzie cię to jakieś 70zł. Ciągnij masę rownież z aku, żeby czasem nie zbierać zakłoceń z budy (jeśli masz gdzieś przebicie). Zostanie Ci sporo pieniędzy na sygnały. Skoro są krotsze, to za tą samą cenę możesz podwoić, lub potroić ich jakość i to radzę zrobić. Poszukaj 1m kabla na Dietz'a lub DLS'a z wysokiej serii. Wydasz 100zł ale rożnica będzie na pewno...
Nie rob kabli sam, bo nie osiągniesz takiej jakości. Wrzepią Ci tani kabel bez ekranu itp, tanie wtyki i będzie kicha. Kup markowy i dobry...
Co do Woofera, Sprinter ma całkowitą rację ze skrzynką zamkniętą i z mocą wzmaka. Skrzynka jest za mocna do niego i będzie to słychać, przy wyższym poziomie głośności. Przy bass-reflex może się to bardziej ukryje, ale nie jest tego warte (chyba, że lubisz dudnienie i wszechobecne mięso, zamiast dobrego i szybkiego bassu). Do hip-hopu weź BR a do reszty zamkniętą...
Kupisz ją na allegro wpisując "Skrzynka"
Sam wzmak jest za słaby do woofera, ale tymczasowo spokojnie sobie będzie pukał. Głośnik nie pokaże pazura, ale będzie "poprawny". Pokaże dopiero jak dostanie 200-250RMS, ale to ze spokojem. Przy zastąpieniu fabrycznego systemu, nawet pędzony z radia byłby wystarczający
Co do montażu: To nie jest tania zabawa w salonie. Za głuszenie pewnie zapłacisz 300-400zł (w profi warsztacie, ale na tanich materiałach), albo 700zł (na profi materiałach) za parę drzwi. Panele pochłoną kolejną kasę (zależną od koniecznego stopnia modyfikacji). Więc lepiej sprobuj sam, bo koszt to 100zł za matę i 100 za mdf, ktorego zostanie Ci na przybudowkę
Bierz się do roboty i graj, graj, graj!!!
Ps. Nikt nie wyłapał małego błedu konstrukcyjnego
Nie montuje się Tweeterow na gorze słupkow. One mają być mniej więcej w 1/3 wysokości (licząc od dołu), czyli na wysokości uszu słuchacza (chyba, że masz 230cm i siedzisz z głową na bok, przyklejoną do dachu
Montujesz je na podstawkach obrotowych (jeżeli takie producent przewiduje) tak, żeby ich oś przecinała się pomiędzy fotelami. Zapewni to przyzwoitą przestrzenność...
Marco_wroc:
Wszystko fajnie pięknie, ale mam nadzieję, że oprocz poszycia wytłumiłeś także pozostałą część blachy (tą wewnętrzną część konstrukcji), zamykając otwory??
Obecnie masz tylko efekt rozproszenia fali powstającej z tyłu membrany. Nie tworzysz komory zamkniętej wewnątrz drzwi, przez co ograniczasz sobie pole do popisu dla głośnikow. Bas jest na pewno, bo fabryka nie zapewnia go w ogole, ale założę się, że bass jest tępy i stłumiony. Zamknięcie otworow spowoduje, że będzie głębszy, niższy i szybszy, więc jeśli tego nie zrobiłeś, to dorob, a nie pożałujesz
Proponuję jeszcze jedną rzecz. Na zdjęciach widać, że przykręciłeś panel do pierścieni wkrętami, co lekko szpeci. Spruboj przykręcić panele 4 wkrętami przez pierścień (ten na kratkę maskującą) razem z głośnikiem. 4 wkręty i wszystko będzie się trzymać rownie solidnie, a na to tylko wciskasz samą kratkę. Unikniesz osłabiania pierścieni nadmierną ilością wkrętow i dziur...