U mnie juz od wolnych obrotow czuc ze na gazie jest slabszy. Prawie o polowe

A jak turbina zaczyna ladowac to jest jeszcze gorzej. Czuc ze nie ciagnie rowno. Nie szarpie, ale moc troche oscyluje i ogulnie \robi sie strasznie mulowaty. Na gazie ciezko sie rozpedzic do 140 km/h podczas gdy na benzynie nie ma problemu sie rozpedzic do 200 (wiecej sie nie odwazylem narazie

).
Na szczescie nic nie dymi. Moze czasem przy odpalaniu po dluzszym postoju, poleci obloczek niebieskawego dymu, ale po kilku sekundach juz go nie ma. Mysle ze to wina uszczelniaczy zaworowych, ktore juz od pol roku planuje wymienic

Tylko nie mam kiedy.
Sopelek: Co do odpalania, to teza ciezko odpalal mi na gazie. Trzeba bylo dlugo krecic i w koncu zaskakiwal. Dlatego odpalalem na benzynie. Niedawno rozkrecilem pol przodu lacznie z prawym blotnikiem i dokladnie posprawdzalem i pouszczelnialem dolot. Okazalo sie ze guma na przeplywce lekko sie podwinela i chyba tamtedy szlo jakies lewe powietrze. Wczesniej zakladalem ja bez zdejmowania blotnika i nie bylo tego wogole widac. Poza tym poskrecalem caly dolot pozadnie. Uszczelnilem (tam gdzie mialem dostep) intercooler, bo byly przedmuch na laczeniach bocznych plastikow z metalowym srodkiem. Niestety nie wszedzie dalem rade. Za zadne skarby nie moglem wyciagnac ICka na zewnatrz. Da sie to jakos zrobic bez odkrecania pasa czolowego?
Przy okazji wyciagnalem i umylem benzynka blosa.
Po zlozeniu autko zaczelo jeszcze lepiej odpalac na benzynie i zaczelo normalnie odpalac na gazie.
Kefir200: To wyglada na to ze ja mam troche za uboga mieszanke. Po miescie pali mi jakies 15 l, a na trasie 12, a nawet 11 jak spokojnie jade. Ustawialem go mierzac co pokazuje sonda. Ustawilem srubki mniej wiecej w polozeniu w ktorym zmienia ona stan z wysokiego na niski, lekko w strone bogatej mieszanki.
Macie moze zdjecia gwizdkow w swoich BLOSACH? Nie wiem czy moj jest taki jak ma byc. To wyciecie tak jakby lekko sie rozchodzilo na gorze. Tzn widac takie delikatne zalamanie na krawedziach
Mniej wiecej do 2/3 wysokosci krawedzie rozchodza sie pod takim samym katem, a pozniej ten kat troche sie zwieksza. Wy tez tak macie?
Co do reduktora to mam taki do turbo. Wczesniej zachowywal sie poprawnie. Byl co prawda taki lekki dolek przy okolo 3000, ale zeraz znowu zaczynal ciagnac. Czuc bylo jak wciska w fotel. Bylo niewiele gorzej niz na benzynie. Po zalozeniu blosa na benzynie jest duzo lepiej, a na gazie jest duzo gorzej. Co ciekawe na mixerze po miescie mi palil jakies 12 l. I to wcale nie przy bardzo spokojnej jezdzie.
Myslalem jeszcze zeby sobie pociagnac do kabiny kabelki od sondy i podpiac woltomierze. Podczas jazdy w roznych warunkach mozna by sprawdzic jaka jest mieszanka (czy bogata czy uboga). Moze wtedy wyjdzie ze jak turbina zaczyna ladowac to mieszanka staje sie za uboga i przez to tak slabnie. A moze mieszanka jest za bogata? Zstanawialem sie nad tym wycieciem w blosie. Moze jak przeslona podnosi sie do gory i odslania ta szersza szczeline to mieszanka staje sie za bogata?