Nie wiem jakiego efektu nie chcesz sobie psuć... Wizualnego czy jakości dźwięku?? Bo montując 10cm, głośniki, chocby bardzo drogie, to nie uzyskasz wiele więcej, poza w miare czystym przekazem wiadomości...
Na Twoim miejscu, skoro oczekujesz czegoś więcej, to poszedłbym w zupełnie inną stronę. Skoro na odtwarzacz chcesz wydać ok.700, na głośniki łącznie 700 to mamy prawie 1500zł. To już coś na początek...
Można już z tego coś zbudowac...
Radioodtwarzacz popowałbym Pioneerka w używce. Można za te pieniądze kupić DEH-P77mp (
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=191757932), ale jeśli chcesz taniej to np.
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=190876708, lub coś podobnego (tu pełna dowolność, ale byle były wyjścia przedwzmacniacza - conajmniej 2 i kontrola woofera)...
Alpine wymaga wiekszych nakładow, jeśli chcesz zeby ci starczył na dłużej, bo nie szukasz raczej podstawowego modelu...
Pozostaje ok 1000zł, żeby się zająć resztą...
Panele kupisz za ok 200zł. Zostaje 800zł.
100zł przeznaczyłbym na wygłuszenie drzwi przednich (podstawowe - matami bitumicznymi, ale musisz tę operację wykonać sam)...
Zostaje 700zł.
Głośniki - musi to być zestaw odseparowany, bo jesli nie, to efekt będzie identyczny jak na fabryce, tylko głośniej, więc nie o to chodzi...
Proponowałbym Powerbass'y. Tani zestaw i mający bardzo dobre opinie jak na swoją cenę (
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=191116667)...
Nie możesz podłączyć tego pod radio, nim zasilisz nie więcej niż fabrykę i z podobnie kiepskim skutkiem... Dlatego warto zainwestować we wzmacniacz, szczegolnie, że w przyszłości z pewnością pojawi się wizja subwoofera. Skoro zostało 450zł, proponuję Monacora HPB-604 (
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=189963837).
Jako, że proponowałem sprzęt uzywany i przy odrobinie poszukiwań można znaleźć wszystko jeszcze taniej, zostaje ok 100-150zł, na przewody i bezpiecznik.
Wydając pieniądze w przemyślany sposob, będziesz miał instalację bardzo ładnie brzmiącą (w ogole nie ma sensu porownywać do fabrycznego), a przede wszystkim przyszłościową, bo jeśli zapragniesz woofera, to będziesz miał już wszystko gotowe.
Montując konfigurację jaką proponowałeś, uzyskasz wyłącznie głośne, ale rownie kiepskie granie. Jeśli zależy Ci bardziej na natężeniu niż jakości, to możesz montować mnostwo głosnikow, ale wierz mi, że nie będzie to to...
16,5cm głosniki dają już sporą dawkę kickbassu (zwłaszcza pod wzmakiem), więc samo to będzie znacznym postępem (bo teraz nie masz go wcale). Po wygłuszeniu drzwi kickbass jeszcze się pogłębi i jeśli zrobisz to dobrze, to będzie wchodził nawet w pasmo subwooferowe, czego nie dokonają żadne jajka i 10cm głosniki...
Do tego system odseparowany ładnie poukłada scenę i zaakcentuje średnie pasmo, przez co wszystko nabierze muzykalności...
Pomyśl więc, czy nie lepiej wydać (niemałej) kwoty w sposob bardziej przemyślany, niż kupować dużo i kiepskich głosnikow. Więcej, nie znaczy lepiej...
Ps. Montowanie sprzetu jednego producenta mija się z celem, bo każdy specjalizuje się w czym innym. To że robią dobre odtwarzacze, nie znaczy, że głośniki także. Jak ktoś twierdzi, że jest dobry we wszystkim, to tak na prawdę, nie jest dobry w niczym...
