.: AUDI KLUB POLSKA :.

jeżeli twój post jest ostatni (nikt pod nim nic nie napisał jeszcze) to można go skasować, jeżeli są po nim kolejne posty to nie skasujesz

To już musi tak zostać. Chyba, że pan moderator może to zrobić.
Tylko niech zostawi jednego

Dzisiaj niedziela, spotykamy się jakoś?

Piter, odebrałeś już swoją Eseczkę?

Jeszcze nie, dwa wtryski niedomagają i jestem w trakcie kupowania.

ja też wiem gdzie doprowadzasz do serii swoją eske
mam ten sam problem z lecącym płynem chłodniczym (kruciec przy chłodnicy oleju) jak twoją poskładają to ja wjeżdżam ze swoją
ps. zajrzałem do środka...manual.... respect

Witka. To może zdradźcie gdzie cuda z audi robią bo strach gdziekolwiek oddać auto.
Z góry tHX
PZDR

zaraz tam cuda
swoją drogą ciekawe czy oficjalnie padnie tutaj to hasło "u kogo"
poczekajmy...może to wywołać delikatną
a jak nie będzie odzewu,to nenesz wyślę ci priva

Myslę że póki co nie padnie..... za dużo burzy juz było

A z moja im jeszcze parę dni zejdzie..... szeroki zakres prac mają do wykonania Mam nadzieje że efekty końcowe będą zadowalające.

spokojnie kolego ale jest kolejka chyba nie wepchniesz się przed staruszkę z 92r.

Rado - no tak jak myślałem trzeba dyplomy oblać więc ja na dziś nie dam rady spotknąć

rozumiem, że koszta notujesz dla potomnych w "zeszyciku o którym nie wie żona"
ps. zajmij sąsiadowi kolejkę bo amstafff się wpycha

HE HE
no pieknie zaraz okaże się że "wszyscy robią zakupy w biedronce"
nie wepchnę ale są dwa stanowiska pracy...zmieścimy się iabel

Co nie zmienia faktu ze chłopaki są zasypani na maksa robotą i cos takiego jak obrobienie sie im raczej nie grozi

a z czego to wynika że są zasypani robotą...?
będziesz zadowolony z efektów końcowych ja byłem
niech się streszczają bo ja już drugą butle "febi" kupiłem i to dolewanie jest uciążliwe
ps. jak już będzie wszystko grało z furami to może się kiedyś stykniemy i sprawdzimy jak bardzo jest odczuwalna różnica tych 40kucyków

na forum pisało, że ekstra gość

a no pisało się pisało...
a niekórzy dzielili skórę na niedźwiedziu...
poczuli się zagrożeni
dla "nas" klientów to w sumie dobrze że xxxxx nie zawraca sobie głowy "internetem" ma więcej czasu dla naszych zabawek

dobra, bo widze ze nikt sie nie kwapi napisać o kogo chodzi
Pytanie jest proste
Czy chodzi o pana na literke L ??

poszło na priva

gwoli ścisłości na J.... I niech tak zostanie




No chłopaki pod niebiosa go wychwalali aż zbanowali




Oby tak było bo ja mam w kolejce jeszcze dwa mocno niedopieszczone autka dla niego..... czekam tylko na rezultaty tego pierwszego



Z różnicy 40 kucy niewiele wynika poza moimi aktualnymi problemami z kupieniem wtrysków bo są inne... natomiast bardzo znacząca różnica wynika ze skrzyni biegów... jakieś 1.5 sekundy do 100km/h w przyspieszeniu. Gdyby A8 robili w manualu to raczej bym eski nie kupił.... ale inżynierowie Audi nie dali mi niestety wyboru.....

Piszcie otwartym tekstem, że naprawiacie fury u Lotusa, a jeśli gość robi dobrą robotę to chwała mu za to, mimo że diagnostykę traktuje per noga, ale co tam diagnozować w 4,2
Osobiście wolę skromnych i rzetelnych w stylu Kinya, niż pyskujące samochwały

Ja zaś mogę w końcu się pochwalić doprowadzeniem mojego AFN`ka do serii - wtryski za 500 PLN + króciec wodny za 45 PLN i auto mające na karku 306 kkm jeździ jak nowe (a nawet za sprawą Uysego - lepiej)

Jakoś Przemku tym razem zupełnie nie moge się z tobą zgodzić...... na podstawie postów jego na forum miałem mieszane uczucia.... ale widząc warsztat w praktyce i ilość sprzętu do diagnostyki (i jego jakość) wygląda to zupełnie inaczaczej.......

Zobaczymy jak się skończą naprawy bo na razie trwają, ale póki co nie widziałem tak sprawnego mechanika który chodziłby koło mojego auta, umiał korzystać ze sprzętu diagnostycznego (i nie tylko VAS'a!, ale i miernika, ciśnieniomierza itp.), rzetelnie się przykładał do informowania co i jak..... ale to tylko moja ocena po tygodniu znajomości..... a termninowość....cóż, ma taką jak inni czyli terminy są do tego żeby je przekładać

Czas pokaże czy mam racje ale po tym tygodniu stwierdzam nic nie ujmując "laptopikarzom VAG'owcom" że chyba bardzo mocno się przejechali na tym przypadku.