.: AUDI KLUB POLSKA :.

kup sobie dimera wymontuj wtryski a nastepnie je przez kilka minut pomocz.najlepiej rozrob go z ciepla woda.juz nie raz tak pomagalem klijentom.

Danek powiedz mi jedną rzecz -czy gdyby to była wina pompy to po lekkim nagrzaniu silnika objawy by ustępowały?

Teoretycznie jest to możliwe, przy zimnym silniku zapotrzebowanie na paliwko jest większe, po rozgrzaniu silniczek mniej pije, ale to czysta teoria, poparta doświadczeniami z poldkiem. Jeśli się mylę to niech ktoś mnie poprawi, proszę.

szarpanie moze byc spowodowane pompa paliwa, brudnym filtrem lub wilgocia na przewodach jak silnik jest zimny kiedy sie troszke podgrzeje jest juz ok czy na ssaniu tylko tak chodzi sprawdz jeszcze kolor elektrod na swiecach i czy czasami jakas nie jest zalana jak ci szarpie ??

on fakt post zabija i opinie achanika silnik abt jkaich malo najbardziej nadaje sie do zagazawonia u mnie prblem z paliwem i przerywanie robil przkeaznik zalaczajacy paliwo, przeczyscilem popukalem i jest ok

a ile wam 2.0 abt pali gazu ? u mnie 10 litrow na 100 na miescie

Czaki wątek o spalaniu ABT już jest, nie mieszaj postów, bo się robi bałagan.

O ten przekaźnik to ciekawa koncepcja!
Przewody zamierzam wymienić ale dlaczego nie szarpie na gazie?
Świece też chyba wymienię ale... dlaczego nie szarpie na gazie?
Filtr paliwa na pewno nie -już go wymieniłem (i tak się należało, jeszcze z Niemiec przyjechał)

Co to za przekaźnik? Gdzie siedzi? Jakie ma oznaczenia?

Pompkę paliwa też sprawdzę. Dzięki za sugestie.

Ramon u Czakiego jest dodatkowy przekaźnik odcinający wtrysk (tak jest w lovato), w Bingo przekaźnik odcinający jest wewnątrz komputerka. Jak jest w pozostałych to nie wiem, ale na pewno jest jakiś układ odcinający zasilanie wtrysku benzyny i jeśli to jest przekaźnik to może się wieszać (brudne styki).

Acha przekaźnik w instalacji gazowej. Ja mam Zavoli co nigdy nie boli. Nie mam pojęcia jak się do tego zabrać...

Jeśli w okolicach komputerka nie ma żadnej "czarnej, magicznej kostki" to pewnie jest wewnątrz i trzeba by rozebrać komputerek i zobaczyć, czy cuś tam jest. Jak nie, to może to być rozwiązane elektronicznie, a wtedy to raczej nie to.

jesli chodzi o gaz lepiej nie kominowac samemu, mozna tak zdetonowac samochod:) nie dawno u nas u pseudomechanika zjaral sie caly samochod wlasnie prz instalacje gazowa, facet myslal ze jest wielki z tym niem a zartów

Przecież nie piszę, żeby to robić na uruchomionym samochodzie. Poza tym ten przekaźnik nie steruje elektrozaworem gazu tylko odcina zasilanie wtrysku benzyny. W związku z tym jak ktoś ma głowę na karku, a w niej trochę oleju to nie powinien niczego zdetonować .
Tym niemniej z gazem nie ma żartów i jak się ma wątpliwości to lepiej nie ruszać. Święta prawda.

im tylko chodzilo mi o sot zdanie, nie jestem statsiarzem

Acha przypomniało mi się jeszcze jedno -gdyby to była pompa paliwa to byłby ogólny problem czyli za mało paliwa natomiast po depnięciu do oporu już się nie zatyka tylko leci samochód żwawo do przodu bez szarpania. Czy przy niesprawnej pompie może tak być?

Jeżeli jeździłeś na oparach benzyny - to prawie na pewno siedzi pompka paliwa. Wskazuja też na to objawy (wciskasz gaz, a samochód się dusi). Sprawdź ciśnienie pomki lub pożycz od kogoś (nawet ze Szrotu) inną pomkę.

Zauwarzylem ze u mnie tez tak sie robi jak odpalam na benzynie przy temp. ponizej 0. Przewody, swiece mozna z pewnoscia wykluczyc, paliwo jakie leje to vpower, zwasze srednio poziom 1/2 zbiornika, moze wtrysk leje, albo za bogata mieszanka na ssaniu, najlepiej trzeba bylo reset aku, odpalic na benzynie, sprawdzic bledy ECU i przelaczyc na gaz i ponownie sprawdzic bledy ECU, wtedy bedzie mozna porownac bledy na benzynie i na gazie. zgasic silnik i jak bedzie juz zimny to znowu odpalic na benzynie moze wtym czasie bedzie nie palil na jeden gar i sprawdzic bledy ECU. tylko wlasnie mysle o kupnie kabli do ECU.

raz miałem cos takiego zaczeło auto szarpać myślałem że do krakowa nie dojade
jak mu dawałem full gas to nie przyspieszal ale też nie szarpal po paru kilometrach to już byla taka padaczka że ledwo dojechalem zatankowałem mu pożadnego paliwka i wlałem uszlachetniacza do paliwa co tam niby ma czyścić ( wins lub xeramic koszt 14zł) i od tej pory spokój. nie wiem czy to pomoże twojemu autku ale napewno nie zaszkodzi.

zrobil juz ktos z tym fantem cos, ??? odp.

Krychu, u mnie problem w zasadzie ...przeminął, a że nie nastąpiło to natychmiast po wymianie świec ani przewodów tylko po jakimś czasie więc nie mam pojęcia o co chodzi. Być może wróci na wiosne z ociepleniem he he. Nie było też wyraźnego związku z wilgotnością np mokra plucha -większy problem, bo nawet bywało zupełnie odwrotnie.