Witam,
Mam od pewnego czasu klopoty z tym silniczkiem.
W tej chwili sytuacja wyglada tak że rano auto odpala praktycznie normalnie, no moze bieg jaowy jest troche nie rowny. Jedzie normalnie. Potem po zgaszeniu silnika na kilka minut i ponownym odpaleniu zaczynaja sie jaja, bieg jalowy sie kompletnie gubi, obroty najpierw wchodza n ponad 1500 potem silnika nawet potrafi zgasnac...po dodaniu gazu przez chwile sie dlawi potem idzie normlanie. Na trasie jedzie sie praktycznie normlanie, tylko wjazd do miasta, zatrzymanie sie na swiatlach i auto wariuje. Auto sprawia wrazenie jakby sie zalewalo, smierdzi wtedy swieza bezyna. Ta sytuacja mam jiejsce rozwniez przy jezdzie spokojniejszej, z mniejsza ilosci "gazu". Wtedy potrafi rowniez szarpac przy zmianie biegow.
Mechanicy rozkladaja rece. Co robic??
pozdrawiam
Qba
_________________ Pozdrawiam
----------------------
B3 2.0 Quattro 1990
B5 Avant 2.5 TDi V6 Quattro 2000
|