mam 2,6 ABC w sedanie. po przesiadce z B2 2,3 powiem tak - 2,6 w B4 sprawia wrażenie "słabszego od dołu" - bo samochód jest cięższy z 200 kg, , silnik KV "rwał się" do przodu juz od minimalnych obrotów. Natomiast nie do przecenienia jest elastyczność V6-ki (chociaż R5 tez bylo calkiem niezłe), a kiedy rozkręcisz ABC powyzej 3500 obrotów - wierz mi, jesteś jednym z szybszych zawodników w mieście.
Oczywiście: 2,6 to technicznie wciąz tylko słabszy 2,8 - tyle samo kosztują, tyle samo palą.
Ja szukałem pół roku dobrego samochodu z silnikiem AAH, ostatecznie kupiłem ABC i tez jestem zadowolony - stateczny wół-dupowóz, ale jak wciśniesz - potrafi zaryczeć
a róznice między ABC i AAH i tak zagazujesz, wiec co to ma za znaczenie?