scarabeus napisał(a):
Spojrzcie chodziaż na silnik 3.0. Bez quattro z tiptronikiem 0-100 7,6s z quattro i tiptronikiem az 8,9!!!. Czy to nie jest czasem jakis błąd??? Skąd taka różnica?
Jeżeli Twoje pytanie pozostaje w związku z planowanym zakupem modelu C5, to nie możesz się sugerować parametrami modelu C6. W C6 multitronic to coś zupełnie różnego od poprzedniej generacji. Ponadto w moim przekonaniu relatywnie duża różnica w przyspieszeniu bardziej wynika z tego, że dla wersji "no-guattro" dane dotyczą multi nowej generacji, a dla wersji quattro dotyczą dobrze znanego tiptronika. W modelu C6 nowa generacja tipa zawitała dopiero wraz z rocznikiem modelowym 2006 (liczba tarczek zmalała z 64 do do 8 albo bardzo podobnie) i być może teraz różnice w przyspiszeniu multi vs tiptronic nie są już tak wielkie jak w roczniku modelowym 2004 (to hipoteza - nalezałoby sprawdzić w dokumentacji fabrycznej).
Reasumując - w podanym przez Ciebie przykładzie - moim zdaniem - o różnicy przyspieszenia nie tak bardzo decyduje obecność quattro jak różnica w rodzajach skrzyni biegów

... .
Zwróć też "łaskawie"
uwagę, że dla skrzyń manualnych FWD vs Quattro różnica wynosi 0,1 sekundy
.scarabeus napisał(a):
2. Druga sprawa dotyczy już samych miejsc zakupu auta. Warto kupi auto z Polski z ogłoszenia, czy lepiej wyjecha na zachód?
Tylko w DE i tylko bezpośrednio od użytkownika. W porywach u dealera CCCO (DE) ale to już ze zdwojoną ostrożnością (dużo egzemplarzy poleasingowych z niby-niskim i udokumentowanym przebiegiem, a w rzeczywistości kilometry można mnożyć przez 2 lub 3). Zakup poza DE jest równie ryzykowny (a nieraz i dużo bardziej) niż w PL.
scarabeus napisał(a):
3. Dla mnie rzecz najważniejsza - porządny serwis auta. Wybiegam trochę w przyszłoś i zakładam, że uda mi sie kupic wspaniałe, dobrze utrzymane A6, jeśli tak się stanie to trzeba zaczą myśle o serwisie. Jeśli możecie, tutaj zwracam się głównie do ekspertów, jak, gdzie i za ile powinnienem serwisowac moje przyszłe Audi A6.
Nie jestem ekspertem ale doradzam, żebyś znalazł prawdziwego fachowca zamiast ASO. Gdyby dobre niezrzeszone warsztaty dysponowały takim samym dostępem do dokumentacji serwisowej jak ASO, to wszystkie stacje autoryzowane dawno poszłyby z torbami. Ludzie zatrudnieni w ASO najczęściej nie potrafią skorzystać ani z dostępnych narzędzi, ani z dostępnej wiedzy "on-line".
Niestety - warsztatów zdolnych właściwie wyserwisować V6-tki (o 3.0 30V już nie wspominając) jest dosłownie kilka w kraju. Teraz wydaje Ci się to dziwne ale po zakupie raczej szybko przyznasz mi rację ... .
scarabeus napisał(a):
Jakie sa okresy międzyprzeglądowe, z punktu widzenia eksperta a nie Audi?
Według mnie 15000 km jest w sam raz.
scarabeus napisał(a):
Chodzi mi o to czy pewnych rzeczy nie warto robic częściej niż zaleca Audi.
Zachowując interwały międzyprzeglądowe co 15000 km niczego częściej robić nie trzeba. Wydłużanie serwisu do trybu long-life - bywa trochę ryzykowne.
scarabeus napisał(a):
Możecie podac jakies orientacyjne ceny, czy serwisowanie w ASO to wybór rozsądny? Czy ASO jest dużo droższe od serwisowania u eksperta, zaznaczam prawdziwego eksperta. Byłbym wdzięczny za jakies sumy, chociaż orientacyjne. Musżę dodac, że nauczony jestem dbac o auto porzadnie i nie zamierzam oszczedzac, a w szczegolnosci na moim wymarzonym AUDI A6.
Poczytaj sobie o problemach z wałkami rozrządu. W archiwum znajdziesz komplet informacji. Musisz być przygotowany na to, że koszty robocizny w naprawdę dobrych serwisach do najniższych nie należą ale (chyba) zawsze i tak są odczuwalnie mniejsze niż w ASO. Ceny oryginalnych części też bywają dużo niższe niż w ASO, bowiem dobrze prosperujące firmy najczęściej zaopatrują się w DE.
Wiem z własnego doświadczenia i śmieszy mnie to bardzo, że polskie ASO traktują warsztaty niezrzeszone jak wrogów i zamiast przyciągać rozsądnymi cenami oryginalnych części - robią coś wręcz odwrotnego. Żenada ...

.
Warsztaty niezrzeszone wygrywają również tym, że nie stosują sztywnego katalogu czasu pracy i nie wymieniają filtra powietrza np. 45 minut

.
Ceny kształtują się (w przybliżeniu) następująco:
- Zwykłe INO (filtry, olej, smarowanie, kontrola) - 700 zł.
- Klocki od 250 do 600
- Tarcze hamulcowe przód 250 - 600
- Rozrząd z wymianą ok. 2300
- Paski (wieloklinowy i klimy) z rolkami/napnaczami 1500 - 2000
