czesc mam pytanko odnosnie rozruchu mego(zakupionego dwa tygodnie temu autka).sprawa wyglada nastepujaco:mam w samochodzie zamontowany nie fabryczny immobilazer(na maly przycisk) po wsiasciu do autka przekrecam kluczyk musze wcisnac wlasnie ten przycisk(autko inaczej nie odpali)wtedy pojawia sie kontrolka swiec zarowych i szybko gasnie(czyli tak jak powinna w takiej temperaturze)autko odpala.problem zaczyna sie wtedy gdy temperatura otoczenia spada(ponizej 5C) przekrecam kluczyk wciskam przycisk na sekunde zapala sie kontrolka swiec zarowych i gasnie po czym zapala sie drugi raz na okolo kilka sekund slychac lekki "pomruk w autku" przekrecam kluczyk na start i

autko nie zakreci nawet raz slychac tylko ruch rozrusznika tak przynajmniej mysle probujac jeszcze raz auto odpala raz za drugim badz trzecim razem

co moze to powodowac czy to rozrusznik czy moze ten ukladzik?wielkie dzieki za jakies chociaz drobne podpowiedzi pozdrawiam
