.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, czy coś mogę zrobić z klimatyzacja w swoim zakresie poniewaz jak ja włącze na początku jest dziwny zapach, cos jakby stęchniałe trudno opisać. Czy są jakies filtry do wymiany ewentualnie gdzie, czy klimatyzację się jakoś czyści i czy po czyszczeniu trzeba ja ponownie nabijać, jakie sa to koszty?

Ewentualnie gdzie w okolicy Bielska Białej lub katowic oddać klime w dobre ręce by nie naciągli a zrobili to fachowo?

pozdro

Trzeba odgrzybić parownik.
Poszukaj, było o tym już pisane.
Możesz to zrobić we własnym zakresie, ale kup dobry środek, nie żadnego plaka, czy inny odświeżać.

te środki do kupienia w sprayu to lipa...
znajdz firme która zajmuje sie klimatyzacja na codzien i bedzie problem z głowy... serwisów niektórych tez bym unikał...

koszt odgrzybienia, nabicia, wymiany filtra ktory np u mnie kosztowal 99zl i oczyszczanie ozonem wnetrza auta z roztoczy i innych dupereli to koszt 300zl.

No wlasnie a koszt samego tylko odgrzybiania to zaledwie ok 30 -40 zl

Było już ze sto razy, użyj "Szukaja"

Jeżeli chcesz ten problem wyeliminować we własnym zakresie to wymień filtr kabinowy (najlepiej na jakiś węglowy) oraz kup sobie preparat w spraju z wężykiem (Kent, Clim, Klima, czy cokolwiek innego) i wyczyść wg instrukcji na opakowaniu. Najważniejsze aby dotrzeć rurką do parownika. Ja robiłem to sam jakieś 2 tygodnie temu i całość z wymianą filtra kabinowego na taki z aktywnym węglem kosztowała mnie 50zł.

Szczegóły w szukaczu.

Co do nabijania klimatyzacji to mój mechanik mi mówił, że owszem można co roku nawet nabijać, jak chcę to on tez ma sprzęt i może mnie extra skasować, tylko po co? Jak chłodzi ładnie, wentylator przy schładzaniu nie kręci się jak oszalały to instalacja jest ok i nie trzeba nabijać. Oczywiście, firmy, które zajmują się konserwacja klimatyzacji chciałby by abyś nawet 2x do roku przyjeżdżał. "Rzekomo" trzeba sprawdzać przed latem i po sezonie chłodniczym Oceń sam. Efekt "mokrej szmaty" to grzyby w przewodach i na parowniku oraz stary filtr.

Tu masz wszystko o klimie i jej konserwacji (tekst pochodzi ze strony serwisu klimy):
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=27834
tutaj jeszcze coś na deser:
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=19010

Dzieki za wskazówki, a czy samemu dam rade wymienić filtr-osuszacz, czy by go wymienic trzeba wypompowac czynnik chłodzący?
I gdzie znajduje się ten parownik do którego mam trafić ta rurką ze środkiem odgrzybiającym?

Jeżeli filtr kabinowy, to dasz radę, a jeżeli chcesz wymieniać osuszacz to daruj sobie. Obawiam się, ze nie masz wiedzy i sprzętu aby klimatyzację rozebrać, wyczyścić, złożyć i napompować.

Proszę użyj szukacza, było jak wtłoczyć środek odgrzybiający.

w sobotę miałem robione w serwisie
dobry środek wstrzyknięty do nawiewów do tego przeczyszczony parownik i żadnego smrodu nie ma polecam koszt śmieszny w porównaniu z przyjemnością dlatego nie zastanawiaj sie i wydaj te parę groszy chyba że chcesz jeździć z zapachem mokrej szmaty

Kupiłem filtr węglowy, i środek do czyszczenia klimy.... jednak troche poczytałem i nie wiem czy rozbierać ten schowek czy wstrzyknąc piane do wlotu po zdjęciu filtra? na pojemniku pisze by wstrzyknąc srodek poczekac ok 10 min i potem właczyć klime na full na ok 20min. W innych wątkach wyczytałem by właczyc klime i na obracajacy się wentylator psikac środek, wiec jak zrobić by było najlepiej? i czy do kratek wentylacyjnych wewnatrz samochodu tez wstrzyknąc tego środka ? jeśli tak to rozumiem ze najpierw wtrysnac a potem właczyć klime?

Polecam czyszczenie ozonem, nie drogie, a dobry serwis nabijający klimę powinien mieć taki sprzęt, jak mechanik jest porządny to jak za pierwszy razem zapach nie zniknie zrobi to ponownie, go to nic nie kosztuje, jedynie sprzęt który raz zakupił. Polecam 30min czyszczenia ozonem i w środku ładnie pachnie

lepsze od wszystkich pianek, spray'ów itp gadżetów... najważniejsze dałem 50zł a tyle samo kosztuje spray który za wiele nie wnosi, na pewno mniej niż czyszczenie ozonem polecam!!

A jak to sie sprawa ma do C5tek ? u mnie tez jest tez objaw mokrej smierdzacej stechnietej szmaciury ...ale tylko wtedy gdy klima sobie schladza...i wlaczan np.: ECON...wtedy jedzei ze az glowa boli

Hm... czy konieczna jest wymiana parownika ? Jesli nie to jak sie do niego dobrac ? w c5tce jest chyba tylko kabinowy filterek ? Innych do wymiany przy klimie nie ma - prawda ?

Nie chce się wtrącać ale u mnie w C5 też śmierdziało nie wiem czy tak bardzo czy coś, bule głowy na klimie też miewałęm i dokładnie na econ było gorzej, jak wyżej pisałem to czyszczenie pomogło, na tyle że mi już nic nie przeszkadza

Ja juz róznych srodków uzywalem na te dziadoska klime - z wezykami...bez wezykow...w sprayu...w piance...itp... szczerze mowiac nie wiele to pomagalo za kazdym razem jak dziala sam nawiew zewnetrzny to jest ok...jak wlacze klime tez jest ok...jak klime wylaczam OFFem - tez jest ok...ale jak klime wylacze ECONem - TRAGEDIA nic tylko zatrzymac sie i wietrzyc qle
Szukam wlasnie jakiegos serwisu od klimy bo oszaleje

Nie wiem ciężko powiedzieć, jedynie jestem pewien ozonu, chociaż dziwię się że muszę tak przekonywać Ciebie, ozon bije na głowę wszystkie czynności które wykonałeś, tylko wydałeś kasę i się na pracowałeś nie potrzebnie, ozon niszczy iszczy bakterie, wirusy, pleśń, grzyby, pestycydy z żywności oraz wszelkie nieprzyjemne zapachy... dla przykładu kumpel kupił żonie lupo w Niemczech, auto cuchnęło fajkami tak że ja palacz nie mogłem w aucie wysiedzieć, straszny zapach taka już stęchlizna, ktoś dzień w dzień przez kilka lat palił tam fajki aż do dnia sprzedaży... 4 czyszczenia ozonem po 30minut każde załatwiło sprawę.

Więcej na ten temat znalazłem dzięki google
http://www.centrumserwis.pl/index.php?o ... &Itemid=72

Nie watpie w metode
Watpie jedynie w dostepnosc do niej w naszej okolicy
Co jednak nie wyklucza ze poszukam....i to powaznie.
Dzieki za porade.

Wiesz co ja przypadkiem byłem w inter-carsie po filtr paliwa i wziąłem zapalniczkę, a na niej numer do gościa który nabija klimy, akurat potrzebowałem, serwis jest nie widoczny, w najrzadziej odwiedzanej części miasta, nad rzeką na końcu za działkami, więc przypadek mi dał szanse Powiedział że sprzęt za mszynę trochę wybulił ale warto było jest zadowolony... Zauważył ją na targach motoryzacyjnych i od razu kupił. Możliwe że ciężko będzie ci znaleźć kogoś kto ją ma ale warto poszukać

Warto zawrocic sobie troszke glowe i poszukac czegos takiego... zapytam u nas w inter-carsie...moze oni cos wiedza

Dzis chyba znalazlem przyczyne smrodku w moim autku Co ciekawe od dawna przygladalem sie prawdopodobnej jego przyczynie
Sprawa wyglada tak...:

Dzis kozystajac z wolego dnia i garazu wypucowalem audiolka....wprowadzilem do garazu...mowie: z ciekawosci zobacze jak wyglada filtr kabinowy...
Moim oczom ukazal sie obraz nedzy i rozpaczy Filtr doslownie nasiakniety jak gąbka caly mokry...
Skutkiem tego moze (a raczej napewno) jest szczelina miedzy szyba a plastykiem tuz pod nią - przechodza przez ten plastyk wycieraczki jesli sie nie myle...
To to miejsce zaznaczone na czerwono...

[

Tak jak juz wspomnialem plastyk ten dziwnie odchodzi od szyby od strony pasazera :? Przez to woda zamiast nad filtrem...leci praktycznie przez te szczeline na niego


Pytanko teraz do grona uzytkowników :

Jak zaslepic - tudziez zakleic- te dziure ?? Jak to wszystko zdemontowac ??
Klej do szyb i heja... silikona na calej dlugosci tego plastyku ?? A moze cos innego o czym nie wspomnialem ??
Blagam pomozcie jakos

Odkrec wycieraczki i rwij podszybie (bo ten plastik tak sie nazywa). Ono musi byc ladnie "zatrzasniete" na rancie szyby. Najczesciej jak odstaje to siedzi tam pelno smieci ,piachu itp. Najlepiej zdjac i porzadnie wyczyscic dol szyby i samo podszybie. Uwazaj przy zdejmowaniu i zakladaniu na to by nie przygiac za mocno bo szyba moze peknac od naprezen. Nie uzywaj ZADNYCH klejow i silikonow!!! Tylko zatrzask, jak nie da sie zatrzasnac to jest trwale odksztalcone i trzeba wymienic.