Simpson jest sztywny buehehehehehehehe o litości nic bardziej mylnego dawno nie słyszałem . No chyba, ze jego rodzinie powinienem składac kondolencje??
przeciez to rozrywkowy gość jak mało kto
wlaśnei wrociłem z oględzin jednej cupejki B2
ogólnie auto jakis czas temu malowane. jakość malowania przewyższa siedlce , ale picasso to to nie jest.
pierwsze rzuty oczętami. Wyglada calkiem calkiem.
dźwięk jak to KV ladny. Wydech caly poprowadzony od portek do końca (nowy) pas przedni ruszony troszke podgiety. podlużnice nie ruszone . Lewy przedni blotnik wymieniony. standardowo zażygany zbiorniczek od wpomagania. Idąc na tył patrze dziursko w podłodze bagażnika ( norma , ale nie jakoś specjalnie duża) progi ok , drzwi ok
jazda testowa
stuki są
są z tylnego zawieszenia prawe tylne koło prawdopodobnie sinenblok
poduszki dyfra wywalone, krzyżak na wale standardowo się odzywa
amorki tył ( prawie brak)
dyfry nie chciały się spiąć (dawno nie używane)
generalnie autko ładne
oczywiście auto nie chciało jechać ( może to przez gaz , może to przez to , że przyjechałem swoim

, aczkolwiek z Norciem mieliśmy identyczne odczucia

)
wiięc wywalenie gazu napewno by poprawiło sprawę. Aha auto ma mniej więcej połowe zbiornika paliwa, a w miejscu drugiej połówki jest butla z gazem.
fotek nie robilem bo było ciemno.
w razie dokladniejszych info pytać mnie lub właściciela.