.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Dzisiaj wieczorem chciałem otworzyć maskę w moim autku, i niestety klops Najprawdopodobniej wyskoczyła w którymś miejscu, w kabinie sprawdziłem - jest ok, więc pozostaje tylko opcja, że gdzieś pod maską. Teraz pytanko - jak otworzyć maskę w przypadku uszkodzonej linki? Myślę, że jest na pewno jakiś sposób, więc jeśli ktoś zna odpowiedź, będę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam

zrób haczyk z drutu - przez atrapę pociągniesz 2 cięgna maski

Pewnie nie masz osłony silnika z dołu - połóż się pod zderzakiem i ręką odblokuj oba zatrzaski.

Oczywiście osłony brak, w poniedziałek powalczę z tym, i dam znać co i jak. póki co, dzięki wielkie za szybką odpowieź.

Mission complete Udało się otworzyć maskę bez problemu. Dodam tylko,że zatrzaski trzeba przesuwać w stronę chłodnicy. Jeszcze raz wielkie dzięki za szybką pomoc

Kto choć raz zerknąl jak jest linka pociągnięta to zauważył

Ale nie każdy się domyśli, czasem trzeba ludzikom podpowiedzieć

z ciekawości - sięgnołeś od spodu - bo ja miałem ten problem ale za ... nie mogłem od dołu łapsk wcisnąć - i "drucikiem pociągnołem"

Ando, HerrPompke ma 1,8 pod maską i w pi*du wolnego miejsca. W wolnossących R5 też nie ma kłopotu, ale przy turbinach i IC już nie ma mowy. O V8 nawet nie wspomnę

już nie mam ale było RT 2,0 (najlepsze co mnie w motoryzacji spotkało) - żebym się zes....ł nie mogłem od dołu się dostać - dlatego pytam czy taki lewy jestem czy łapska mam krótkie i grube

A to już nie wiem

Ano udało mi się ledwo co wcisnąć kulasy, zwłaszcza z lewej strony, tam jest naprawdę niewiele miejsca. Ręce mam takie, jak na 110kg chłopka przystało hehe ale przy odrobinie uporu, trochę zdartej skórze, po dwóch minutach maska stała otworem