.: AUDI KLUB POLSKA :.

Nie wiem jak to nazwać... Przez 3 miesiące poszło już 5 opon.

1. 18' zguzowała 3 tyg po kupnie i pękła na długości 8 cm
2. założyłem zapas, z którego zeszło powietrze po 2 dniach
3. 17' kupione całkiem ciekawe 4 Continentale TS810 225/45
4. przedziurawiona i przegrzana jedna z Continentala lewy przód (dokupiona pojedynka)
5. W niedzielę na spocie przecięty kolejny Continental ... do kosza
6. Kupiony zapas Uniroyal 225/45/17

Dzisiaj zawitałem w Gdańsku w drodze powrotnej tankuję na Orlenie przy lotnisku. Ruszam po tankowaniu i słyszę jakieś stukanie co obrót kola. Zjeżdzam- a tam mega śruba wbita w bieżnik...

F C U K

za chwilę kupię sobie bieżnikowane bo w***w mnie trafia jak inwestuję w ciekawe opony, które siadają po 3 tyg...

edit by Buba : stary wyżeracz a nie wie jak się nazywa tematy. Popraw proszę

te wszystkie opony to nówki były???
Jak polubić pecha? Hmm spójż na to w ten sposób, jeździsz cały czas na nowych oponach:) Ja np będę niebawem miał w yarisie głowicę niemal jak nową, syntetyk zmieniony na nowy po przebiegu 368km nowe uszczelki i filterki, a nawet płyn w chłodnicy.
Zresztą, co do pecha, to chyba Buba ma tutaj dość duże doświadczenie?

Całe szczęście nie

Aż nie do wiary....
Ja jeszcze tfu ani jednej opony nie załatwiłem.
Częściej auta zmieniam......

poprzedni wlasciciel rzucil urok na auto

Wpłać na fundacje Ojca Rydzyka równowartość opon
joke

Jeszcze chwila i zakupię sobie komplet ładnych czternastek

Żona mi podpowiada, że to Hev mi "pożałował"

To te ZW RH3?

Ogólnie nie wierzę w przesądy...no bo żeby życie od kota zależało ...ale z drugiej strony władować do kosza tyle opon w takim krótkim okresie czasu to coś w tym może być.
Ale myślę, że tu trochę winy jest w tym że to były opony używane.

a mnie zastanawia styl jazdy
zima, quattro...

Te zostały u Heveliusza. Ja kupiłem 17 ABT

Bilu. Ostatni kapeć złapany przy podjechaniu do dystrybutora na Orlenie. Wcześniejszy po postoju na spocie...

wniosek jest jeden
tylko nowe gumy
przerabiałem podobną serię na ciężarówkach i odechciało mi się używek
osobówką jeszcze zjedziesz a ciężarówka potrafiła mi stanąć na środku ronda

Przetrzyj samochód zchodzoną skarpetką i plujnij później 3 razy przez lewe ramie

Panowie u mnie w podpisie kiedyś był niezawodny sposób na niewyjaśnione fatum :czerwona tasiemka zawiązana gdzieś pod maską i KONIECZNIE ta tasiemka musi być darowana przez kogoś bliskiego i życzliwego!!!Wierzcie lub nie - POMAGA!
Kolega w C3 naprawiał wspomaganie (pompę) wymienił wszystkie oringi i uszczelki. Pojeździł do wieczora - nagle pizd, nagle świst - wspomagania nie ma , WYPCHNĘŁO oringi ! Kolejny demontaż, nowy zestaw i jazda! Godzina i... to samo. Znowu zestaw, demontaż, montaż i czerwona tasiemka i co ? Auto śmiga już 4-ty rok.
U mnie tasiemka była w poprzednich 80-kach, jest w A6 i Gixxerze i ....pomaga.
W czarnej 80 1.9 TD zapomniałem i 6 mies jeździłem bez tasiemki i co było? auto sypało się w oczach. Po tasiemce jak ręką odjął!!

Ta, a czerwona z żółtym paskiem dodatkowo zmniejsza zużycie paliwa. Ale koniecznie trzeba ją przywiązać pod maską.

Nikt Rodzynek Cię nie zmusza do stosowania zabobonów, ale ja nie wątpię że to działa i wcale nie napisałem żartobliwie!!
Wszystkie 3 regeneracje pompy zrobiono przez tą samą osobę i w ten sam sposób i na częściach tego samego typu więc? Czemu ostatnia naprawa dopiero pomogła ? Gadaj zdrów! Szkoda że nie wyczytałeś że chodzi o dziwne przypadki : FATUM.

U mnie było ciekawiej.
W tamtym roku kupiłem w niemczech 4 felgi z oponami zimowymi Pirelli, zależało mi na felgach.
Opony były w super stanie więc nie zmieniałem.
Zaczęło się w tym sezonie, najpierw poszedł wentyl w prawym kole, najgorsze, że w czasie powrotu z nart.
Później miałem przegląd, Panowie maja taka maszynkę co rzuca na boki ... no i przetarli mi lewą gumę.
Skończyło się zakupem czterech nowych opon zimowych Nokian WR G2.

taa tasiemka obok vag'a to niezastąpiony lek na raka

ja słyszałem że na raka to trzeba długą tasiemkę przeciągnąć - od wydechu do jąder - i koniecznie musi się stopić

wstazka zamiast dobrego mchanika i dobrych czesci zamiennych to ciekawa teoria , ciekawe ile taka wstazka kosztuje i co obejmuje abonament na ta wstazke ?

p.s.
Emsi, dopoki bedziesz bazowal na uzywanych oponach to wiecznie bedziesz mial z nimi problemy typu uciekajace powietrze , bicie kol latwe dziurawienie sie itp. przewaznie jak opona ma ladny bierznik to jest z auta powypadkowego i albo jest przegrzana od temperatury bo auto sie palilo albo od slonca i przewaznie stalo jakis czas na kapciu. takie cos jak zalozysz mozesz sie liczyc ze z opony masz juz sito. Starsze opony zjechane automatycznie nadaja sie do dziurawienia i lapia wszystko co metalowe bo w przeciwienstqwie do nowej opony guma nie ejst tak odporna a przedmioty zamiast chowac sie w rowkach i ewentualnie nie docierac do glebszych warstw opony w uzywce przebijaja ja na wylot