.: AUDI KLUB POLSKA :.

Problem jest dośc skomplikowany!Autko(audi 90 2,3e zagazowany)rok prod 1988
Jak kupowałem auto odpalał ładnie-dlaczego, bo był ciepły.
Kiedy auto jest ciepłe chodzi równo trzyma 1000 obroty. Kiedy jest zimne odpala tylko na gazie i to po długim kręceniu!
Wszyscy mowili ze to rozdzielacz, ale gdyby tak było to nie jeździłby na benie gdy jest rozgrzany!
Chodzi na gazie lepiej niż na benzynie, czuć że ma wiekszą moć-co jest dla mnie paradoksane, ale tłumacze sobie to tym ze chyba to od tego ze na benie poprzedni kierowca nie jeździł i pozapiekały sie wtryski.
Kiedy jest zimny , nie chce odpalić a jak już odpalę na tym gazie nie ma ssania-czyli co nie chodzi dysza rozruchowa?
Może czujnik temperatury, bo temperatura nie pokazuje?Stopiła sie ta kostka od jakiegoś przebicia. Nie wiem co mam z tym zrobić bo zaczyna sie tak jak z poprzednim autem-skarbonka!
Prosze pomużcie mi!

...a sprawdzałeś przepływomierz?? wtryski to swoją droga moga być zapieczone. Najpierw sprawdz przepływkę..

no jest niby wpożadku , co prawda nie wiem jak sprawdzic cisnienie ale guma jest szczelna i przewody tez

Jakby padła przepływka to na rozgrzanym by nie chodził i na gaziorze też

właśnie, a na gazie i na benzynie jak jest rozgrzany chodzi równo, bardzo dobrze, tylko chyba troche popychacze pukaja, muszę wymienić olej bo zalany jest mineralnym a chce zalać półsyntetykiem!