wymieniałem bo zawsze padł jak samochód był najbardziej potrzebny i szybka podmianka była konieczna, to był mój "samochód służbowy"

teraz na łatwizne nie ide i wymieniam pierścienie na wirniku bo szkoda mi tego alternatora, wirnik luzu nie ma nie bije, mocowanie alternatora wszystko fabryka, więc wydaje mi sie, że zmieniając z używki na używkę wyszedł średnio jeden alternator na rok
jak kupiłem audi miała założony alternator boscha ale tak były łożyska zapieczone, że nie mogłem nic zrobić, założyłem jakiś valeo chyba z C3 wyjęty, później w tamtym się skończył wirnik i miałem taki sam tylko z golfa i musiałem koło pasowe przełożyć z klnowego na pk i sie zastanawiam, czy ten alternator może jest nieodpowiedni do mojego auta, ma 85A mam 2.0 16V z climatronikiem