.: AUDI KLUB POLSKA :.

A więc tak.Wymieniłem pompe wody, termostat, odpowietrzyłem układ i sie dzieje taka rzecz.Silnik osiąga 95 stopni na trasie i tak trzyma jakiś czas.Nagle temperatura wzrasta do 110 trzyma sie przez chwile i nagle spada z powrotem do 95.Wydaje mi sie ze jak dla mnie to i tak za dużo skoro termostat jest na 87 stopni.Miałem jeden termostat włoski i teraz zmieniłem na niemiecki i jest to samo.I co to może być?? Pompa wody jest gorąca jak silnik pracuje, to zrozumiałe ale niżej w obrębie termostatu jest już chłodna.Pomóżcie.....

a ukł chlodzenia masz drożny? Objawy ewidentnie swiadczą o niedrożnym bądż zapowietrzonym ukl chłodzenia.
No chyba ze ktoś nie tak rurki do nagrzewnicy podłączył..

Układ chłodzenia mam na bank drożny ale jak to jest własnie z tą nagrzewnicą.Którą rurką powinna wpadać woda a którą wylatywać??Narazie mam tak że górną wpływa a dolną wylatuje....

a czy jak ściągniesz korek z zbiorniczka wyrównawczego to wyrzuca ci płyn czy nie. Bo jeżeli ci wyrzuca to masz nie do końca odpowietrzony układ a przeważnie to jest nagrzewnica zapow. w tym układzie.

WAŻNE NA PEWNO JEST CZY GÓRA CZY DÓL, ALE KTÓRĄ MA WPLYWAĆ A KTÓRĄ WYPLYWAĆ TO NIE WIEM.

a włancza się wentylator ?? może masz skopany zegar bo 110 stopni to na maxa za dużo i by wode wywaliło. Ja mam u siebie takie zjawisko że zegar od temp mi nie działa, jak silnik się mocno nagrzeje to temp się ruszy i tez nieraz pokaże 110 stopni a jest to niemozliwe bo wentyl się duzo szybciej włancza i temp oleju na zegarze lekko ponad 70 stopni. Kupiłm nowy czujnik i też to samo. Hans mi doradził że to wina licznika