.: AUDI KLUB POLSKA :.

Od około 50000km z prawego koła wydobywają się dziwne dźwięki. Zwłaszcza gdy skręcam w lewo po łuku przy około 50 do 90 km/h. Dźwięk przypomina oponę z wyząbkowanym bieżnikiem. Ale to nie opona ponieważ używam trzeci komplet opon oraz felg i wciąż to samo. Znajomy nazwał ten dźwięk łygotaniem.Tarcze hamulcowe też wymienione i dalej to samo. Pozostało jeszcze łożysko ale ten dźwięk nie przypomina łożyska.

Na niektórych stacjach kontroli pojazdów mają urządzenia do wykrywania nadmiernego zużycia łożysk w kołach. Proponowałbym wybrać się w tym celu, by wykluczyć lub (co wydaje mi się bardziej prawdopodobne) potwierdzić nadmiernie zużyte łożysko.
Opisywany przez Ciebie dźwięk nie ma zbyt wiele wspólnego z kończącym się łożyskiem.
Powiedz jeszcze czy słyszalny jest przy skręcie w jedną stronę czy w obydwu kierunkach?

Przejechałes 50 tyś z tym problemem? - ja bym tyle nie zwlekał, no ale to tylko moje zdanie.

Jeśli chodzi pomoc w rozwiązaniu twojego problemu- to mój znajomy miał kiedyś podobny problem z tym że przy mniejszej prędkości.
Kiedyś gdzieś wjeżdżał na krawężnik i skrzywił półoś. Po wymianie problem znikł.
Nie namawiam cie od razu do wymiany- choć sam nie wiem jak sprawdzić czy to półoś.

Dźwięk jest bardziej słyszalny przy skręcie w lewo.Gdy skręcam w prawo,dźwięk jest nie słyszalny. Dźwięk jest także słyszalny przy jeździe na wprost. Prawe przednie koło słychać.

Wymień to prawe przednie łożysko i miej jasność. Troche dziwne że aż 50 000 km tak samo "łygocze" bo powinno sie to mocno nasilać a w końcu rozlecieć. Jeszcze bardziej dziwne że jeździsz z tym od 50 000 km łożyska w różnych autach huczą różnie, koszt wymiany nie jest jakiś dramatyczny. Ja zrobiłbym wlaśnie tak. Pozdro!

Dlaczego dziwne że jeżdżę z tym 50000? Skoro nie mogę znaleźć usterki i nic poza tym dźwiękiem się nie dzieje? Przecież go nie oddam na szrot ani nie postawie pod drzewkiem. A usterkę szukam cały czas. Zastanawiam się jeszcze nad klockami.

Miałem podobnie ale tylko przy skręcie.
Okazało się, że była pęknięta osłona przegubu i dużo smaru wyciekło. Po wymianie osłony i smaru jest ok , na szczęście nie trzeba wymieniać przegubu.
Chociaż koszty robocizny takie same jak przy jego wymianie.

jak słyszysz "szuranie" to łożysko, jak terkotanie to przegub... wjedź na podnośnik i zakręć kołem.

Gdyby to był przegub, to słyszalny byłby od pierwszej chwili ruszenia na skręconych kołach, a on napisał, że słyszy od 50 do 90km/h. W takim przedziale prędkości to na 100% walnięte łożysko.
Z wymianą nie zwlekaj, bo jak się zatrze w czasie jazdy to może nawet zblokować koło. Im wcześniej to zrobisz, tym mniejsze koszty poniesiesz podczas naprawy.

racja , nie doczytałem, napisałem raczej ogólne prawidło

50000 z buczeniem z koła

na moj gust łozysko.. objawy wszystkie pasują