.: AUDI KLUB POLSKA :.

hehe, zupełnie nie chodzi o Twoją eks tylko o eSe z tematu, kolega pisał wyżej, że napęd padł

Twoja jak najbardziej dawała rade, tez chyba wisi w ogłoszeniach

wisi i widziałem ją na żywo- podczas oględzin do 10 kzł doszedłem - ale i tak stwierdziłem, że raczej nie warta już nawet tej ceny.

Co do eski z tematu to widać musiała dostać swoje, żeby po kilkuset km się rozpaść..

Ostatni właściciel miał auto przez miesiąc z haczykiem, w listopadzie kupił a po Nowym Roku już wisiała na Alledrogo
Owszem, wyposażenie ma fajne, ale obawiam się, że mechanicznie może być dojechana

Śledziłem dokładnie to autko i opis w ogłoszeniu zmieniał się jak w kalejdoskopie... A to sprzedaje, bo mu się tak podoba, a to mu kasa na wyjazd potrzebna, a to zamieni na coś w podobnej cenie lub tańsze z dopłatą itd. Miałem już nawet dzwonić i pytać który powód sprzedaży prawdziwy jest

Stawiam na to, że kupił auto, potem "looknął" furę ktoś ogarnięty w temacie i kazał mu gonić je czym prędzej

Taki los spotkał też pewną S6 z Ryk, o którą pytałeś kiedyś dymian1987, gość kupił to podjechane auto, które teraz jest częstym klientem mechaników i końca nie widać
Tylko z ulicy "w miarę" wyglądała, sam myślałem, że jest w lepszym stanie

Skalniak71, mimo wszystko, życzę Ci jak najmniej niespodzianek tego typu

Chyba kupując tylko nowe autko masz prawdopodobieństwo, że po kilkuset km nic nie odpadnie.

Jest diagnoza, odkręcił się przegub lewy przód od skrzyni... jutro mam zamiar to zrobic, pod warunkiem, że przegub się nada...
@Tymooon, mobilizujesz mnie żeby zrobic powtórkę, te kilka sekund które uciekły to nie wyczucie sprzętu które możliwości ma spore
Wcześniej jeździłem 204konną V6 i tutaj czuc te 90koni więcej

@dymian1987, powiedz mi kto nie dojeżdża fury jeśli ma 300koni pod maską? Tutaj bardziej jest kwestia dbania i wymian na czas.

@up, rzeczywiście często zmieniały się powody i cena za jaką był gotów puścic ten samochód. Dodam, że auto które dałem w zamian to Passat B5 1.9TDI 90koni... nie sądze, aby Twoja wersja była tą prawdziwą, gdybym to ja kupił 4.2 to nie zamieniłbym na 1.9tdi tylko pogonił i ew. dołożył do innej eSki- ale oczywiście niczego nie można wykluczyc.

Masz oczywiście rację
Po prostu dla mnie, jak ktoś tak miesza w opisie, z lekka dyskwalifikuje siebie i auto...
Cena rzeczywiście skakała od 11tysi do 14,5
Pewnie koszty paliwa przerosły chłopa i 1.9TDI mu pasowało

Bezawaryjnej jazdy życzę

najbardziej zraziła mnie jedna z pierwszych wersji ogłoszenia- była nader chamska, ale grunt, że kupił ktoś z głową.. wsadzić w nią parę tyś i oby była na lata;)

Co masz na myśli pisząc "chamska"? Nie śledziłem tematu tej S6 wcześniej, dopiero od zdjęc ubrudzonej na parkingu za 14.5k.

koleś po prostu po cwaniacku redagował ogłoszenie ot tyla;) ale nieważne-grunt, że kupiłeś fajną furę- życzę szerokości;)

Następna fajna eska, odchwaścisz to i będzie ekstra

eSa już wczoraj w godzinach nocnych miała okazję się zakopac podczas testów na śniegu
Przegub skręcony jedyna strata to uszkodzona sonda lambda z lewej strony,co odbiło się na płynności silnika...
Postaram się złożyc do kupy sondę i będzie latac

Tutaj jest próbka zdrowego manuala http://www.youtube.com/watch?v=GBnEiTSe ... re=related
Co do tej z wątku, to faktycznie aftomacik dałby mu radę (chociażby Twój Tymek albo mój ) eSa jak eSa na plus ładnie wyglądający środek, z zewnątrz do dopracowania. Nie wiem jak mechanicznie, ale biorąc pod uwagę częste zmiany właścicieli i niejasną historię to może być różnie Wszystko przed Tobą kolego

P.S. Zaraz minie rok kupiłem swoją i jestem baaardzo zadowolony. Jak śniegi stopnieją i nie będzie już soli na drogach to wchodzę do garażu, zdejmuję pierzynę z karoserii i też będę ujeżdżał

Nie ma co się śmiać, auto naprawdę od listopada stoi w garażu pod pierzyną

U mnie to samo.

Jak syrenka mojego wujka, haha
To nie zimą jest największa frajda z jazdy S q?

Może i jest, ale jak sobie pomyślę że po zimie będą spuchnięte, skorodowane wewnątrz listwy, korozja na elementach zawieszenia i wydechu (chociaż wszystko jest dobrze zabezpieczone) i wszędobylski syf to jestem w stanie zrzec się frajdy z jazdy zimą. Lakier i blachy są w oryginale, więc niech tak pozostanie. Może przesadzam, ale na szczęście nie jestem skazany tylko na to auto i mogę sobie pozwolić na to by zimę spędziło w garażu. Zimówki na wszelki wypadek są założone na felgi Avus I . Założeniem jest utrzymanie go w unikalnym stanie jak najdłużej, tym bardziej że tych aut w należytym stanie jak na lekarstwo

Ale Cię Mariusz wzieło myślałem że ja miałem dobrego hopla z plusem no ale Ty to jesteś gość, oczywiście w pozytywnym znaczeniu

Podoba mi się twoje podejśćie do tematu. Na co dzień można jeździć wspóczesnymi taczkami a rodzynki na deser

wydaje mi sie ze 99% ludzi majacych Quattro tylko czeka na zime


Kolezko, ale po co ? chuchasz, dmuchasz na niego, a kiedys go sprzedasz i dostaniesz pewnie tyle samo co za inne auto z tego rocznika.

Chuchaj, pieść aż Ci zagapiona baba albo racer-małolat wjedzie w auto i na tym skończy się Twoja przygoda z Mr. Perfect S6

Jak już chcesz utrzymać igłę to tylko na dywanie cały czas

Ponieważ wątek zszedł na inny temat niż ten właściwy, proszę moda o przeniesienie odpowiedniego fragmentu do mojego wątku o moim aucie znajdującego się na następnej stronie.




Moje auto, moja sprawa. Jak mówi stare porzekadło - "Jak dbasz, tak masz". Nie dbać o auto źle - zaraz jadą po Tobie jak łysej kobyle, że rzeźnik, kat na auto, flejtuch....dbać to też "znafcy forumowi" wspomogą "dobrym słowem"....

Mam hopla na jego punkcie, jedni lubią, zbierają stare FSO Fiaty, "Borewicze", Syrenki i płacą za nie chore pieniądze, ja lubię stare, ładne, zdrowe C4-ki i mam cichą nadzieję że kiedyś ten model ładnie utrzymany też będzie miał adekwatną cenę do stanu utrzymania. Jakbym wygrał w totka, to bym pojechał do CH kupił jeszcze Plusa i jakieś ładne zdrowe 2.2 Turbo, wybudował dodatkowy duży garaż, przykrył kocem i co jakiś czas doglądał o takie jak te np. http://www.autoscout24.ch/Search/Detail ... hid=378732
http://www.autoscout24.ch/Search/Detail ... ehid=50114

Widzę że dla większości "pasjonatów" z tego forum to tylko "stary rep" i boli ich że ktoś inny myśli inaczej