Witam szanowne Grono

. Otóż od kilkunastu dni poszukuje wszelkich informacji o allroadzie no i naczytałem się o wałkach odmach poduchach kompresorach itd. takze jako takie pojecie w temacie juz mam zeby nie bylo ze len ze mnie straszny

. Ceny rocznikow 2001-2002 z AKE to 20-22tys a za 2003-04 trzeba zaplacic powyzej 30tys. Wiec czy nie lepiej poszukac AKE z pewnym przebiegiem (mam wtyke w Aso wiec Vin moge sprawdzać do woli) i miec te 10tys na ewentualna wymiane walkow i pneumatyki a wtedy mam pewne auto na kolejne 200tys czy szukac BAU ktore przeciez tez nowe nie bedzie i kleknac moze.Co o tym myslicie ?
Edit : Z tego co czytalem nie kazdy ma problemy z AKE a w wałki w BAU tez podobno potrafia strzelic wiec nie wiem czy suma sumarum wazniejsze nie jest jak auto bylo traktowane.