.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam serdecznie, mam pytanie odnośnie silniczka krokowego, co może się stać gdy jeźdzę na odłączonym z wtyczki silniczkiem krokowym, czy jeśli samochód gasł i mocno mu falowały obroty a silniczek był podpięty, po odłączeniu silniczka takich obiaw nie ma, to silniczek jest do wymiany? Dodam iż gdy odłączyłem silniczek krokowy, samochód chodził bardzo dobrze, tylko przy odpaleniu , tak jakby był zimny chwile zamula, tzn przez ok minute bądz 1,5 jest zamulony, tak jakby nie miał mocy i nie reagował na pedał gazu, po chwili jest okej, czy to normalne o tej porze roku gdy jest zimno i gdy silniczek jest odłączony? Pozdrawiam i czekam na odpowieź.

z odłączonym krokowcem będzie tak chodził bo, jak auto zimne to ECU daje większy prąd na krokowca, może być tak, że jest zepsuty, przybrudzony ale może też dostawać taki a nie inny sygnał bo jest skopany czujnik temp albo potencjometr przepływki,

zobacz ile sygnałów potrzebuje sterownik do ustalania wolnych obrotów



- potencjometr przepływomierza
- włącznik klimatyzacji
- czujnik halla
- czujnik temp
- swich biegu jałowego
- czujnik prędkości auta

Odłączyłem silniczek krokowy i znów było to samo, dziś nie mogłem jechać, gaz do dechy i zero reakcji. Kolega radził mi odpiąć kostke która jest pod wtryskami, odpiąłem i chodzi normalnie, miała to być kostka od przepływomierza, dodam że teraz jest silniczek krokowy podpięty a to odpięte i chodzi ok. Co się może stać gdy bede jeździł z odpiętym przepływomierzem. Pozdrawiam

odpinanie wtyczek nie jest rozwiązaniem problemu, samochód jedzie ale nigdy nie będzie chodził tak jak powinien, jeszcze zależy co odpiąłeś i czy na pewno to jest potencjometr

Jutro wstawie zdjęcie, ale dziś muszę tak jechać ok. 120km, wtyczka pod wtryskami.

pod wtryskami są kostki od czujnika temp i czujnika indukcyjnego, chyba, że mówisz o rozdzielaczu wtrysku?

Panowie, po odpięciu tej wtyczki, zatankowałem 50 litrów 98, przejechałem jakieś 240km i rezerwa, co za masakra...

nikt nawet nie wie, która to faktycznie wtyczka