.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam . Mam pytanie . Aktualnie jestem szczęśliwym posiadaczem audi a4 b6 w s-linie quattro 190 konne Przymierzam się do kupna lub zamiany na S4 4,2 l v8 ;d na tą chwile przebywam w ang i czy opłaca mi się tachać auto zakupione na wyspach (mam na myśli S4) i robić przekładkę w Pl ? Czy tez lepiej szukać w Pl lub Niemczech(lub innych zachodnich krajach) ? I też na co najbardziej zwrócić uwagę przy zakupie ? generalnie rozglądałem się trochę i za dużo nie ma na stronach S4 b6 . Jakieś rady ?

coś tam jest ...
wystarczy poszukać

A mógłbyś bardziej sprecyzować swą wypowiedź ? Bo nie łapie do końca ...

search.php?keywords=bbk&terms=all&author=&sc=1&sf=all&sk=t&sd=d&sr=topics&st=0&ch=300&t=0&submit=Szukaj

BBK - kod silnika, który siedzi w S4

a co do zakupu w UK ?

B6 mają ścianę grodziową przystosowaną do wersji zarówno kontynentalnej jak i wyspiarskiej, także przy przekładce obejdzie się bez rycia. Ale na temat opłacalności takiego przedsięwzięcia się nie wypowiem bo nie wiem.

Dla mnie generalnie nawet jakby wyszlo na zero to tez dobrze . Jedyne o co mi chodzi to latwiej byloby mi znalezc jakis wypatrzony egzemplarz poniewaz tutaj mam na to czas zeby przejechac sie i obejrzec ... i jezeli przekladke da sie zrobic ze auto po robocie nie bedzie mialo zadnych wad po przez przekladke to byloby pieknie Pokrótce czy jest ktoś w stanie powiedzieć ''Audi s4 zakupione w EU czy w UK to jeden ch** ''?

Prawie nigdy przełozone auto nie bedzie tak idealne jak fabryczne.

Druga sprawa - odprzedaz. Przekładaniec, to od razu 20-30% w dół w porownaniu do sredniej ceny. Pomyśl tez o tym. Ja odradzam S4b6 ze wzgledu na problemy z silnikiem.Ale jak juz musisz kupowac - szukalbym zadbanej sztuki w niemczech.

Mowisz ze odrazasz ze wzgl na problemy z silnikiem . A dradziłbys coś innego ?

Z podobnej kategorii to na tym forum poleca się S4/RS4 B5, S6 C5, S8 D2

daruj sobie przeszczepy , to jest prawdziwy wunderbaum.
Jak cos ci sypnie w elektryce to nikt nie chce tykać chyba ze za chore pieniądze
Opłacalnosc przekładki tez nie ma sensu bo do s czesci potrzebne bedzie ciezko znalesc albo beda drogie
Obojetnie jaki by ci szpenio nie robił i tak zawsze to samo , ponaciągane kable , lutowane w tysiącu miejscach
każda usterka wychodzi ze zdwojoną siłą

To raczej odpuszcze sobie przekladke . A co do silnika ? faktycznie taki awaryjny ?

Tak, dosc awaryjny.

Swojego A4 1.8T mozesz spokojnie, nieduzym kosztem dłubnac na 300km i wiecej. Przy zachowaniu pelnej trwałosci. W dodatku takie auto ma lepszą trakcję (ze wzgledu na lekki silnik)

Widzę że szukać się nie chce, to masz podane na tacy:

viewtopic.php?f=32&t=118705&hilit=bbk

http://www.racingforum.pl/W-poszukiwani ... 74412.html


Jeśli ma być S, to wziąłbym b5...

Jesli koniecznie S4, to b5 jest najlepszym wyjsciem.
Dobrym wyjsciem jest tez dłubniete A4 1.8T

w takim wypadku pozostanę chyba przy swoim a4 ;D A jeżeli chodzi o dłubanie na 300 lub więcej od czego zacząć ? Nie z bardzo obeznany jestem w tym temacie i nie wiem od czego najlepiej i najrozsądniej zacząć . Obstawiam , że pierwszym przystankiem będzie wizyta na hamowni , ale tam mi go nakręcą na jakieś 230 ;D Co dalej ?

http://compsport.pl/pojazdy/index/Wszystkie/all/2000/8/32 np tu masz poszczególne stage dla 1.8T

poszukaj dobrego tunera ze swojej okolicy i rozmawiaj

http://otomoto.pl/audi-s4-a4-b6-2-7-bit ... 11561.html
a co powiecie na to ;d

A pro po kręcenia 1.8 t na 300 koni ...jaki byłby tego koszt +/- ?

I pytanie czy jak swojego nakręcę na 350 nie będzie już dosyć wyżyłowany ? na karku ma już 230 tys jest to 2004 rok .

Swap ?
2.7 bit w budzie b6
moze byc ciekawie.

A pro po kręcenia 1.8 t na 300 koni ...jaki byłby tego koszt +/- ?