.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam jestem nowym użytkownikiem forum i chciałbym zasiegnąc porady. Czy ktoś z użytkowników wymieniał już silnik 2,5 TDI 180 KM na benzynowy 1,8 T czy w ogóle taka przekładka jest możliwa i czy dużo z tym kombinacji. Mam zamiar kupić anglika z 1,8 T i z niego przełożyć silnik razem ze skrzynią. Z góry dziekuje za pomoc. Pozdrawiam

Zapomniałem dodać żę obecnie w tym audi jest automat a mam zamiar zamontować skrzynie manualną do benzynki.

Przekładka mechanicznie będzie taka sama jak na 1,9TDI, więc jak będziesz miał drugie auto obok, to nie powinno być jakoś specjalnie problemów, tym bardziej, że przerzucasz ze skrzynią. Oczywiście układ paliwowy ze zbiornikiem też przekładeczka.

Ale na tym się nie skończy, bo będziesz musiał po pierwsze zorganizować wiązkę silnika z europejczyka, a po drugie wiązkę w kabinie też z euro. Problem polega na tym, że zmieniasz układ sterownia silnikiem z EDC15 na Motronica, zegary, itp. a to już grubsza sprawa.

Przetrzep dokładnie schematy i pinout obu wiązek i sterowników, których chcesz użyć zamiennie, bo to będzie być może największa rzeźba i będziesz musiał rozbebeszać wnętrze.

Nie chcę Cie zniechęcać ale sam fakt o kórym pisze Sprinter to już nie lada wyczyn a do tego jeszcze swap skrzyni = dokładka pedałów, rzeźba ściany grodziowej i cały osprzęt elektroniczny.. Drugą sprawą jest to że skoro pytasz o poradę i chcesz utrzeć tyłek szkłem kupując anglika ( co już wydaje się w tym przypadku kompletnym błędem ) to znaczy że sam tego nie przełożysz . A więc albo masz zaprzyjaźnionego i naiwnego mechanika który się tego podejmie nie rujnując Twojego portwela albo masz dużo kasy (ale w tym przypadku nie bawił byś się w takie szczepy) i zapłacisz innemu mechanikowi który się zgodzi na taki manewr. Tak czy inaczej nie będzie to nigdy działać jak w oryginale. Dla mnie nie opłacalne no ale świat widział już różne wyczyny

a ja spytam co się dzieje z 2,5 TDI i z automatem,że chcesz wytoczyć taką kanonadę na przeciw???....
w cenie dawcy możesz nabyć motor lub swój ogarnąć na igiełkę,za koszty przekładki (nie licząc stresu) masz na ew remont skrzyni i 50 innych pierdół...

dobre pytanie, też jestem tego ciekaw