Tak, tylko ASO ma swoje "procedury" - ja też obawiałem się, że to uszczelka, ale oni najpierw po kolei sprawdzają: szczelność układu (była OK), chłodniczkę EGR (była nieszczelna, wymiana), pompę wody (również nieszczelna, również wymiana), a skoro powyższe elementy zostały już wymienione, ostatecznie zaczęli sprawdzać sam silnik ... BTW - podobno (choć nie wiem, czy to możliwe?) kompresja na cylindrach wyszła OK, przedmuch na uszczelce musi być bardzo mały ... Mam tylko do nich żal, że nie sprawdzili dokładnie za każdym razem kiedy oddawali auto - to tak naprawdę zabrało najwięcej czasu
