.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam kupiłem a4 b7 z 2007r oznaczenie silnika BRE wszystko suchutkie a gdzieś uciekł płyn chłodniczy co to może oznaczać??
Jakie niespodzianki mnie czekają auto serwisowane w ASO 149k km Przebiegu rozrząd zrobiony przy 130k km (ASO),
Wtryski nie wymieniane ogólnie nic nie ruszane

Jak wszystko suche to sprawdź poziom oleju.
Może uszczelka pod głowicą poleciała.

Nawet mi nie mów... Jak uszczelka poleci to nie powinien dymić na biało??

Przeniosłem do odpowiedniego działu i poprawiłem tytuł. Na przyszłość radzę najpierw zapoznać się z regulaminem forum zanim coś napiszesz i zamieścisz wątek

Kurcze ale lipa poziom oleju powyżej maxa;/ a chłodniczego płynu nuema praktycznie ciekawe ile mi krzykną w serwisie za naprawę;/

Spuść trochę oleju i sprawdź najpierw czy przybędzie.
Pisałeś na PW w sprawie naprawy ale odpowiem tutaj.

Koszt naprawy:
U nas w centrum(Rawa) planowanie + sprawdzenie szczelności 220zł
- uszczelka głowicy 150 - 250zł
- robota 300zł-500zł
Wypadało by zmienić uszczelniacze ale to dojdzie kilkadziesiąt złotych tylko.

W serwisie Audi powiedzieli że wygląda to na mikropęknięcia na głowicy (niestety nie jestem mechanikiem i się na tym nie znam) ale że od 2006r to raczej nie to powiedzieli że ktoś go musiał przegrzać...
Koszty,które mi podałeś wydają się rozsądne ale mam do was jakieś 65km ;/ czy mogę jeszcze jeździć tym samochodem przez chwile bez remontu? co się może stać dalej??

Spuść trochę oleju, tak powiedzmy na 3/4 stanu i pojeździj ze 100km, później sprawdź stan oleju.
Jak przybędzie to do roboty.
Głowicę i tak sprawdzają na szczelność więc jeżeli pęknięta to kupuj używkę z jakiegoś sprawdzonego źródła i tyle.
Nie ma czegoś takiego, że w jednym pękają w drugim nie. To tylko "amelinium" i zdarzyć się może w każdym silniku.

Spoko a nie zatrę silnika po 200km bo jadę na wesele w sobote

Nic nie powinno się stać. Tylko bez pałowania przed salą.

Hehe to Kobieta będzie prowadziła więc spoko ja będę się naoliwiał:P

Jeszcze kwestia w jakim czasie Ci ten płyn zniknął?
Bo 200km to może być już ryzyko, że coś się jednak może stać.

ogólnie to nie wiem w jakim wczoraj kupiłem ten samochód i jak głupek nie sprawdziłem poziomu płynu chłodniczego...
Dzisiaj podjeżdżam pod firmę i oczywiście wszyscy chcą oglądać itp...
i kumpel mi mówi co masz taki stan płynu i wtedy zacząłem czytać

Proponowałbym spuścić cały olej i nalać świeżego jak masz jechać, nie wiadomo ile już auto przejechało na mieszance oleju z płynem.
Masz masło pod korkiem od oleju?

naokoło korka jest świeży olej wylany może gościu dolewał i przesadził, niestety żadnych plam naokoło niema

no niestety gęsty glut pod korkiem;/

No to Ja bym nie ryzykował, chyba, że musisz to nowy olej i jazda.

a miałem kupić BMW i wszyscy odradzali że będę miał wydatki hehe

Nie ma znaczenia marka samochodu, głowice lecą u wszystkich.
Trzeba było sprawdzić przy zakupie czy wszystko jest ok.

no racja wydawało mi się że jak suchy to wszystko okej