.: AUDI KLUB POLSKA :.

I nie ma bata! mam 20letnia i zasuwa

Jedynie czasami trzeba 20000 dołożyć

Ja co roku dokładam kilka tys. Tak na spokojnie, bardziej zapobiegawczo. W Twoim przypadku to było wyeksploatowanie do maximum przez kilka lat, a z kolei naprawa w warsztatach gdzie lwią częścią jest cena robocizny.

Co prawda to prawda ja tez nie dokładałem na raz 20tys a co najwyżej 8

Dajcie luz chłopaki Mam w sąsiedztwie 1.6HDI w Partnerze - ma dokładnie 190 tyś km (od nowości - 2010rok) i chodzi jakby miał się za chwilę wysr...
Dwa razy komplet uszczelek pod wtryskami, raz turbina bo się jakiś wężyk zapchał.

Środa... piękna pogoda a wy tutaj boks trenujecie...

Nikt się tu nie boksuje, kolega miał zły dzień i trochę popuścił na klawiaturę.

A tym czasem, nowa motorownia już jest montowana do s-maxa, dziękuje za uwagę

Ile $ ?

Ale sie szybko uwinales z tym silnikiem...
Wczoraj spędziłem 5 godzin w aso Skody. Dwa razy ustawiali geometrię i adaptowali czujnik kąta skrętu. Zrobiliśmy 120km po różnych drogach z kompem na kolanach serwisanta... Nadal ściąga w prawo po puszczeniu kiedy a gdy jadę na wprost czujnik pokazuje że naciągane kierę z siłą 1Nm średnio. Żenuaaaa... żeby wymienić czujnik muszą mieć zgodę z fabryki a i to nie gwarantuje że przestanie ściągać... Jak się nie poprawi to będzie walka.

Pamiętam, że kiedyś była głośna akcja w TV jak facet kupił Polo czy tam innego Golfa z salonu i ciągle auto mu ściągało. Jakieś tam walki były przez wiele miesięcy i wywnioskowali z rzeczoznawcą że auto musiało spaść z lawety podczas transportu albo było po dzwonie i dealer wszystko zataił. Szczegółów nie pamiętam ale mniej więcej taki obraz sytuacji.

Sam naprawiałem polonezy z salonu sprzedaży FSO. A to po pijaku w filar walnęli, a to widlakiem w przedłużonego trucka wjechali , wtedy pierwszy raz takiego widziałem, a to jakieś blachy pokradli , i trzeba było uzupełnić w danym kolorze...itd
Bite z salonu to norma Kiedyś ktoś tu opisywał że kupił nowe A6 z salonu, i okazało się że miało zderzak z używki w innym kolorze . Zażądał zadośćuczynienia, ASO go wyśmiało a koleś zarzekał się że tylko on tył autem jeździ i nic nie było nigdzie ruszone

Eejjjj... Rozkminiam temat i wychodzi na to że Skody mają coś z zawieszeniem a dokładnie z tylną tuleja wahacza przedniego. Ludzie zakładają od Leona cupry bo są twardsze i nie naddają się na skosie drogi.
Ogólnie jest lepiej po geometrii i to czuć ale jeszcze chcą czujnik wymienić i zdiagnozować samo wspomaganie. Czujniki są dwa...jeden od momentu obrotowego z jakim działa kierowca na kierownicę a drugi od kata skretu. O ile aso ma dostęp do tych czujników o tyle do wspomagania tylko producent.
Geometria na tyle była na granicy tolerancji a przód idealnie. Podregulowali coś tam z tylu i lepiej się zachowuje...ale nadal delikatnie ku poboczu próbuje. W Turbo było i A5 i jakaś Octavia. Walnieta nie była... Dokładnie oglądałem i od spodu i od góry i czujnikiem dla pewności poleciałem po całości. Btw to miejscami lakier ma 90um. Zwykły nie metaliczny biały candy.
Się zobaczy co będzie. Fakt...jeździ tak od pierwszego kilometra.

Każ sobie założyć nową belkę...a starą zabierz, i wciśnij w nią poliuretany . Ta gwarancja potrwa chwile , a będziesz jeździł prosto.

P.S Kiedyś miałem poloneza na handel, też ściągał , dopompowałem powietrza w jedno koło i przestał , w sumie to tylko skoda może też sobie dopompuj

Przecież wiesz, że dawno to zrobiłem Co lepsze... napompowałem nawet po 3,0bara na próbę idealnie wszędzie na stacji diagnostycznej elektroniczną pompajką.
Jedno jest pewne - mechanik chciał bardzo pomóc, a szef serwisu niechętnie zabierał się z nami na kolejny pokaz jak skoda po 80m jedzie już po trawie

Może niech tą Skodę ktoś na płycie wyprostuje

Jak pisze mały to sa graty z salonu za cieżką kasę-no ale mnie juz wygwizdano że co nowe to nowe

Wiesz jaką zaletę ma NOWE ? Ma gwarancję Ja mam w pomce czy jedzie tak czy tak... podroczę się z nimi dla zasady by im na premie zabrakło. A za 4 latka... wezmę inną i może też będzie krzywo jeździć

A to powodzenia. ja nie mam ochoty się droczyć czy bzykac z jakimkolwiek ASO

W kamerze turbo już nie raz pokazywali takich "szczęśliwych" i zrozpaczonych posiadaczy nowiutkich furek nawet o wartości 800tys zł jak w przypadku jednego merac ktory po upływie ok 3 lat do dziś nie jeździ
No ale to sa skrajności prawda? :]

Heh... zdarza się, ze na 45 tyś sprzedanych w 2015 roku szkodników kilka ma wadę... normalna rzecz
Byłem - ustawili i jest dużo lepiej, nie ciągnie na bok, zachowuje się neutralnie ale kierę mam 0,5cm w prawo. Już mam dogadane że to podregulują i wsio...Zobaczymy. Zaleta... robią to za free

W swoim słuzbowym iveco jakie dostałem nowe byłem w serwisie raz na kwartał. A to z drzwiami problem to wysprzeglik padł to jakies awarie elektryki...był bym i czesciej ale niektore usterki były tak banalne że robiłem to sam jak np regulacja elektrycznych drzwi które z czasem się nie chciały domykać

A tego że nie odpalał poniżej -10 to juz nikt nie potrafił zdiagnozować. Firma na zime wynajmowała ogrzewany garaż bo ja w miedzyczasie sprzedałem fieste mk3 1.8 D ktora dojeżdzałem do pracy i od której na kable odpalałem autobusik

...bo to tak jest, że jak jedno zrobisz to drugie jeb... No i dziś padł mi jeden z wentylatorów. Pozytyw tego taki, ze mam ich trzy Padł pomocniczy i prawdopodobnie termowłącznik - wentyl klimy działa cały czas jako tryb awaryjny. Także w poniedziałek czekam na paczkę od Pisiego (wentyl) oraz czujnik