Baskecior napisał(a):
110-120 km/h z przyczepą podczas gdy wolno 80 km/h?
Ani to przepisowe ani rozsądne...
Gdybyś "zepchał" rodzinę z dziećmi to "pchaliby" Cię przez kilkanaście lat tacy mili panowie w zakratowanym uroczym miejscu odosobnienia ...
Kolejny szeryf ... taka owaka mać ...

+2 za tą i wcześniejszą wypowiedź
Tu piszę ja: Dzidek Zygmunt lat 74, całe życie za kółkiem bez stłuczki - wybieram się moim 126p nad może a morze nad może - audostradą jechał będę preddddkość max 88 zawrotna!
którym pasem mogę wyprzedzać Robura
Poczytałem cały wątek i wg mojej oceny: wielki i mocno roszczeniowy ze strony kierowców zawodowych bo piszą tak:
zawalidrogi a ja mam czas wyznaczony
zawalidrogi bo ja mam tacho
zawalidrogi bo do domu chciałem skręcić
zawalidrogi bo zobaczycie co będzie jak nie dowiozę wam sera
zawalidrogi bo paliwa zaoszczędzę
zawalidrogi bo czasu oszczędzę
zawalidrogi bo g..no km przejechali a ja już x tysięcy km
zawalidrogi bo przepisów nie znają
zawalidrogi bo się na drodze zachować nie umieją
zawalidrogi bo brak kultury jazdy
itd...
no nie wiem jak to skomentować
dobra; na miesiąc wprowadźmy zakaz ruchu osobowych - pomykajcie z Waszą kulturą, znajomością zasad ruchu, życzliwością dla innych użytkowników dróg itd...
Ale po miesiącu Didek Zygmunt lat 74 pomknie wytłuczoną przez tiry gierkówką 74 na godzinę lewym pasem
Jeśli ktoś jedzie przepisowo (patrz 1 post) to nic nikomu do niego