.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jutro chowam najlepszego ziomeczka 43 lata to chyba trochę za wcześnie.

No raczej

Współczuję rodzinie ...

No rodzinę miał pełną, wiadomo z czasem się z tym pogodzi. Ale śmierć miał głupia/dziwną /prozaiczną....w zeszłym roku przywalił łbem, miał trepanacje, w ciągu kilku tygodni wrócił do zdrowia, obrzęki odeszły odzyskał absolutnie pełną sprawność,lekarze byli pod wrażeniem, robił przy lakierach. W sobotę trochę wypiliśmy, niedziele siedział w domu, w poniedziałek normalnie poszedł do pracy. W pracy źle się poczuł, karetka szpital i tam zszedł. Co się okazało, jakiś stary zakrzep został po tym wypadku, odkleił się poszedł w krwiobieg, i rozerwał aortę czy tam zatkał nie wiem fachowcem od pompek nie jestem...echhh.

Zdecydowanie o wiele za wcześniej ....

Generalnie z mojej półki też już biorą [37 lat]....

Z mojej klasy z podstawówki nie żyje już 3 gości.
Rekordzista rozstał się z życiem 10 lat temu
Reszta chwilę później ...

Se pojeździłem autem po USA...
Prawo jazdy OK, wiza OK.
Karta płatnicza - error - w każdym innym kraju działała.
Okazuje się, że musi być KREDYTOWA a ja mam DEBETOWĄ.
I whooy nie ważne że i gotówki na wynajem mam x 4 i na koncie jest też z x 7 tyle ile trzeba.
Latanie w 6 firmach - doopa.
Ostatecznie pojechałem na Manhattan, Penn station i na szybko pciągi/Amtraki:
NYC - Pittsburg Chicago Austin LA.
Też jazdy były z płatnością, a na poczekalnie nie wpuszczą bez biletów, ale po 2h męczarni się udało, mam wszystko i pociąg za 5h.
Okazuje się że by kupić bilet na amtrak.com trzeba mieć wybrany State, więc mam Mińsk mazowiecki 05-300 (postal code), Alaska - ale przeszło i płatność na szczęście też.
Przy okazji zmieniły się daty przyjazdów wszędzie, więc przebookowania hoteli, też się udało, ale miałem ciężkie 2h o północy na stacji.
Oczywiście policja pytała się dlaczego siedzę na ziemi z laptopem - ja na to, że bilet do Texasu kupję last-minute na głupiego i opisałem im historię mojego życia.
No i że bez biletów do poczekalni ze stanowiskami na laptopy nie lzja.

Dziki kraj - Rosja bardziej cywilizowana jest.

oby to były złe dobrego początki!

Mnie tam to nie rusza, co nas nie zabije to nas wzmocni, ale lekko się wqoorviłem.

Ja dostałem szału, jak to pewnego dnia wylądowałem turystycznie w UK i uderzyłem po zarezerwowane auto w wypożyczalnie.

Polka po drugiej biurka w wypożyczalni poprosiła o dokumenty, potwierdzenie rezerwacji i kartę kredytową. Ja cymbał jej nie aktywowałem przez przylotem do UK, dlatego Polka stwierdziła, że auta niewyda, bo karta nie aktywna. No, chyba że zadzwonię do banku i ją aktywuję.

Na takie dictum telefon do ręki,połączenie z bankiem i....informacja, że karta będzie aktywowana w ciągu 3 [trzech] dni.

Myślałem że mnie krew zaleje

No ja też miałem WSZYSTKO wykupione, potwierdzenie wydrukowane miałem, ani słowa, że trzeba mieć credit card.
Kuwa, nawet dzwoniłem czy na polski pr.j. można i powiedzieli, że tak, na wymóg cc nie wpadłem.

Cywilizacja Cię dopadła Morgi

Raczej dzicz
Ale masz oczywiście rację.

słyszałem o tym, że chcą wszędzie CC ale to jest chore.

Komunijny laptop syna z maja padł , oddany do sklepu komputerowego na gwarancję wczoraj ,dzisiaj dzwonią ,że zrobiony padł windows życzą sobie 150 zł , czyli naprawili nie informując nas o tym iż gwarancja nie obejmuje tej naprawy , niesmak bo za 200 zł kupił bym windowsa sam zainstalował i miał go w zapasie na przyszłość
a tak swoją drogą to muszę zaprzyjażnić się chyba z linuxem bo na drugim lapku po darmowym upgrejdzie z 8 na 8.1 wywaliło mi z dysku partycję recovery więc jak mi się zasyfi to o resecie mogę zapomnieć.

W warunkach gwarancji na 100% masz napisane, że nie obejmuje problemów programowych A ten nowy jeśli miał windowsa wgranego w dniu zakupu na pewno miał partycje recovery i żaden serwis nie ma prawa przyczepić się do reinstalacji systemu.

Za 200 zł możesz iść na browara z kolegami , bo Windy z zainstalowaniem za tę kasę nie kupisz.
Mowa oczywiście o oryginale, bo piractwa nie trawię ...
Sklep zrobił swoje i mieli rację.

Według mnie- kontaktują się informując o sprawie i pytają czy zgadzam się na wykonanie płatnej naprawy- a co by było gdybym odmówił zapłacenia tych 200zł? rekwirują mi komputer za 4k zł? no bez jaj.

btw. masz rację w materii cen, bo Windows teraz to blisko 500zł.

Winda zawsze kosztuje 100$.
Rozwalka systemu przez młodzież to akurat standard ...