.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
Jestem nowy na forum ale moją przygodę a4 zacząłem prawie 2 lata temu. Przez te 2 lata niewiele musiałem robić przy aucie chociaż problemy z mocą były... oczywiście klasyka... wałek w kolektorze, zapchane katy i trochę rozjechany rozrząd. Ale przejeździłem tak prawie 2 lata. 2 tygodnie temu przyjechałem Audi do Polski (mieszkam w Hiszpanii) i postanowiłem auto naprawić. Zostały usunięte katy (w środku rury i wygłuszenie), naprawiony wałek z gruszkami, zmieniłem cały środek na pół skóry z s-line łącznie z czarną podsufitką i na końcu rozrząd... i z tym ostatnim miałem i mam problem. Rozrząd ustawiałem z bratem mechanikiem na blokadach asta i z kluczem dynamometrycznym w ręku, wszystko robione zgodnie z procedurą z autodaty i niestety jedyne ustawienie które udało nam się uzyskać i było akceptowalne to 2, -1, 15, 6 i niestety musiałem wracać do Hiszpanii. Czy jest teraz możliwa jakaś korekcja? trzeba na nowo zrzucać rozrząd?
Pozdrawiam

Temat był już wiele razy, wyszukiwarka pewnie zajdzie. Nie trzeba zrzucać rozrządu, trzeba tylko poluzować fazatory na wałkach. Niestety, każda korekta wymaga zdjęcia i założenia pokrywy głowicy. Ja zwykle trafiam +-4 stopnie, ale może mam po prostu szczęście... Blokada i klucz dynamometryczny to jedno, a wstępne ustawienie fazatora, to drugie. Jest kilka firm, które poprawiają rozrząd w ASN-ach po innych mechanikach... Jest sporo ASN-ów sprzedawanych za grosze, bo nikt nie umie tego wyregulować Ale to wcale nie jest trudne, tak jak mówię - wstępne ustawienie fazatora, czyli położenie zewnętrznej części kółka, względem wewnętrznej. Trzeba troszkę skorygować każdy wałek po kolei i odczytywać wartości na VAG-u. Za każdym razem musisz niestety zakładać i zdejmować blokady, ale poluzowujesz tylko ten fazator, który korygujesz..

Pozdrawiam

Masz rozjazd na 15 stopni na jednym z wariatorów co wymusi na tobie zdjęcie paska aby ponownie ustawić wariatory na 0 - mają w sobie miejsce na zblokowanie "pinem" (bodajże wiertełko 3 lub 4). Bez rozpięcia rozrządu nie pozbędziesz się korekt a 15 stopni to już za dużo bo jak zsumujesz z 6tką to na wydechach masz już 21 stopni czego ECU nie będzie w stanie zniwelować zapłonem i paliwem.

Nie rozumiem, po co chcesz zdejmować wariatory z wałków? Przecież one są na docisk, można ustawiać jak się chce bez zdejmowania paska. Mogę prosić o oświecenie? Ja je zdejmuję tylko do wymiany uszczelniaczy. Poluzować tak, ale zdejmować do korekty?

Pozdrawiam

A jak chcesz ustawić wariatory na zero przy spiętym pasku? A jeśli jest przewalony o ząb lub dwa? Mi się nie udało.

Zakładam, że chodzi o korektę w granicach kilku, max kilkunastu stopni. "Ząbek lub dwa" to nie jest opisane wcześniej 15 stopni, więc przypuszczam że chodzi raczej o złe ustawienie położenia spoczynkowego... Ale mogę się mylić. Nie upieram się.

Pozdrawiam

Edit: Aż poszedłem sprawdzić... Nie potrzeba ściągać paska, nawet jeżeli rozrząd będzie przetrawiony o 90 stopni Przy zablokowanych blokadami wałkach wystarczy poluzować wszystkie cztery śruby od wariatorów i można ustawiać co się chce. Tzn. wtedy wał na GZP i dokręcamy śruby, najpierw odpowiednio wstępnie napinając (lub nie) regulatory w wariatorach. Nigdy nie ustawiałem na te otworki, o których piszesz. Za to mam na rozpisce wartości momentu, jakim należy wstępnie napinać wariatory, jak znajdę to przepiszę. Tymczasem pora spać, bo rano trzeba wstać...

Panowie pocieszyliście mnie Rozrząd raczej nie jest mocno przestawiony, wszystkie blokady były zakładane bardzo dokładnie i starannie razem z blokadą wału. Wydaje mi się że jest to problem ustawienia jednego fazatora. Wordeck czy mogłbyś napisać jak ustawić ten fazator? te 15 stopni mam w 3 "okienku" w vcds czyli to jest dolny fazator od strony kierowcy?
bloku nie licze że ustawie wszystko na zero, chciałbym chociaż te 15 stopni skorygować chociaz na granice 5-6 stopni. Myślisz że da rade bez rozpinania?
Bardzo dziękuje za podpowiedzi.

Wyślij mi na PW e-mail, to Ci odeślę skan instrukcji. Tutaj nie mogę, bo jest notka o zakazie publikacji.

Zerknij też tutaj (mniej więcej od połowy strony):
https://a4-klub.pl/topic/391538-wymiana ... n-pytanie/


A najważniejszy element opisu z linku powyżej to:
Najdokładniej będzie, jak zablokujesz wał przez zaślepkę w bloku. Ostatecznie może obejść się bez blokady, jak dokładnie ustawisz punkt blokady wału na środku otworu zaślepki blokady w bloku. Ustawienie wału na punkt w obudowie rozrządu nie jest dokładne.

Wałki blokujesz przyrządem w obu głowicach. Luzujesz śruby wariatorów. Wariatory z tego co pamiętam zewnętrzne przekręcasz specjalną nasadką w prawo momentem 10Nm. Montujesz pasek i napinasz go najpierw rolką mimośrodową maksymalnie, następnie odbezpieczasz hydrauliczny napinacz i napinasz pasek (imbus 8) z momentem 25Nm, wariatory dokręcasz momentem 110Nm. Demontujesz blokady i obracasz wałem kilka obrotów, następnie ponownie skontroluj montaż blokad i ustawienie wału.

W instrukcji jest 100 Nm, ale 110 też jest OK.

Pozdrawiam

Niestety nie mogę wysyłać PW... za świeże konto. podam mail tutaj olis@op.pl

Wysłałem, dopiero dzisiaj bo byłem w trasie.

Pozdrawiam

Witam. Mam pytanie odnośnie płozy rozrządu. Ostatnio mrogal mi check i przy tym auto drżało. Raz nawet zgasło ale odpaliłem i jak u nigdy nic. Podpięcie pod komputery i wyskoczyło wyskoczenie zapłonu 1,2,3,5,6. Po skasowaniu na razie brak objaw. Świeżo po wymianie świec i cewek. Mechanik podejrzewa że pękła płoza rozrządu a koszt ponad 3k. Prosiłbym o jakieś opinie czy to takie ma objawy ta płoza czy może coś innego być? Z góry dziekuj

Po czym on to stwierdził? I o jaką płozę mu chodziło? Bo tam jest dłuuuugiiii pasek rozrządu spinający 4 wariatory i żadnych płóz tam nie ma.

Jak miałeś wypadanie zapłonu na wszystkich to trzeba było sprawdzić ile na konkretnym cylindrze ich było. Według mnie wystąpił tu problem typowy dla ASN czyli zaczynający się problem z modułem zapłonu. Wyciął prąd dla cewek.

Klikasz:
https://ifinterface.com/page/page3.php?langid=2

Wybierasz CarProg2
Z listy aut wybierasz np. Audi A6Q rocznik 2004
Następnie 1. silnik, sprzęgło
i szukasz rysunku nr 109-030. Tam nie ma żadnych ślizgów. A nawet gdyby były, to cena jaką podał mechanik jest z Kosmosu albo z ASO + prywatna marża.

Bloku ma rację. Jednak zwykle problem zaczyna się od wilgotnych pinów na wtyczce ECU - o tego bym zaczął sprawdzanie, wilgoć powoduje problemy z połączeniem, a dalej to już sam zrozumiesz.

Pozdrawiam

Wypadnięcia nie było tylko na 4 cylindrze. Stwierdził po tym że podobno miał taki przypadek i ma jutro sprawdzać kompresję itp że ma jakieś tam urządzenie które może pokazać czy zekoma płoza jest pęknięta i gubi pozycje przez to podobno może wywalać zapłon

Jutro posprawdza kompresję itp a kompa do podłączenia mam w domu to jak wyskoczy znowu to zrobię zdje błędów i wstawię może coś łatwiej będzie dojść. I czy jest ktoś w mazowieckim co by mi to ogarnął bez naciagania na zbędne koszty?

Widziałeś rysunek? Tam nie ma płozy/ślizgu, to nie jest 2.4 ani 2.8. Wariatory są w kołach napędzających wałki. Twój mechanik w życiu nie rozbierał ASN-a albo robi Cię w jajo. Nie pozwól mu grzebać, bo dołączysz do klubu "tanio sprzedam, 3.0 benzyna, rozrząd do ustawienia".
Jeżeli podejrzewa przestawiony rozrząd, to powinien podpiąć komputer i sprawdzić odchyłki. 10 min. roboty.

Pozdrawiam

Nie inaczej. Albo się koleś nie zna i sądzi, że to późniejsze V6 na łańcuchach albo próbuje Cię wykolegować na kasę. Zabieraj auto od tego mechanika.

Mając VCDSa jesteś w stanie sprawdzić rozrząd w jakim jest stanie i czy działa poprawnie.

Witam jestem nowy na forum i nie bardzo ogarniam w którym miejscu się wystawia nowy post.
Potrzebuję informacji czy ktoś ma namiary na warsztat który ogarnie rozrząd w 3.0 asn A6 C5 w Kielcach bądź okolicy

A czy jest ktoś w mazowieckim kto ogarnia Asn-a najlepiej okolice Warszawy?

FOSS Motorsport. Uderz do Damiana. Zna się na rzeczy. Nie wiem jak z terminami ale zadzwoń i podpytaj. Ma zakład między Pruszkowem a Warszawą.