Nieco brak mi tutaj turbiny, przywykłem
Dynamika na papierze gorsza niż w 1.8T, wielkościowo legacy jest odrobinkę większy, natomiast dziwne jest w nim odczucie prędkości.. znaczy jego brak prawdopodobnie przez całkiem dobrze wyciszoną budę, silnik sobie cichutko mruczy a prędkość sobie jakoś tam rośnie.
Zakup to był totalny spontan, auto w tym samym mieście kupione od właściciela, który mając info, że przyjechałem bez kasy dał się przejechać, popatrzeć gdzie tylko chciałem, sporo oglądania, gadania, sympatyczna atmosfera. Później jeszcze przed zakupowa wizyta na podnośniku i rolkach gdzie wyszło, że auto jest w świetnej kondycji jak na japońca (blachy) i zawieszeniowo też jest dobrze.
Audi po kupnie wymagało ode mnie sporo miłości żeby było w takim stanie jak dziś, legacy na chwilę obecną nie wymaga nic, zobaczymy dalej, ale będzie równie dbane co o audi, o które jestem spokojny bo w dobre ręce trafiło.
Co prawda nigdy wcześniej nie jeździłem z quattro ani żadnym innym napędem na 4 koła ale to jak prowadzi się ta subarka to dla mnie bardzo pozytywny szok, pewnie taka cecha stałego napędu na 4, czy to w audi czy subaru, ale bardzo mi się to spodobało.