.: AUDI KLUB POLSKA :.

Same amatory wagi piórkowej. Obecnie 138kg bo od początku roku 10kg zgubiłem. A w święta jeszcze z 1kg gdzieś się podział tak coś czuję Bo zamiast jeść to piłem

Jeszcze dwa lata temu sam miałem 130kg przy wzroście 192cm. Teraz 98kg Czuję się o niebo lepiej. Za każdym razem jak nosiłem i wrzucałem w zimie do pieca po dwa worki pelletu (każdy 15kg) dało się poczuć ile człowiek dźwigał na sobie "nadbagażu".

Ja sam blisko -25kg. Czekam na dalszy rozwój sytuacji!

Odezwaly sie klubowe chodakowskie

Mniejsza waga = mniejsze spalanie.

U mnie też parę kilo mniej. Czekam na możliwość wznowienia porządnej aktywności fizycznej i jedziemy dalej!

Nowoczesna technologia staje okoniem ...
Tym razem sprzęgło na dnie i spocony centralny wysprzęglik ...
Póki co odpowietrzenie przywróciło sprzęgło do życia, ale czuję w kościach że wyleci skrzynia i powróci z nowym wysprzęglikiem , kpl sprzęgłem i 2masą.
Stary zaś AFN q na oryginalnym sprzęgle powoli wita 380 tys km ...

Wrzucaj jednomas i dorzuć koksu!

w sklepie , w pośpiechu - bo ilość wchodzących ograniczona - wiadomo , .... robię zakupy, kupuję kilka butelek heinekena , płacę , wychodzę , pakuję w auto , ... w domu obiad , później kręcę lpg w aucie ... otwieram tegoż heinekena , .... piję - tak patrzę co to za "siuski" ... , cholera bezalkoholowe kupiłem

Jak żyć? Ja kiedyś podobnie kupiłem Żywca Białego....

Trzymajcie za mnie kciuki bo zaraz idę do sklepu.

Panowie ja od października piwa nie piję.... Ale jeszcze troszkę....13 dni i znów uwolnię głoda

Testowalem produkcje sasiada w sobote.
Szukam swiadkow co robilem od soboty wieczor do 20ej w niedziele.
Moja Pani się nie odzywa do mnie ale to akurat na plus.

Ps. Z czarnej pożeczki.

Znam ten stan. Na szczęście od sąsiada z garażu do domu mam jakieś 60m więc łatwo zweryfikować gdzie mogłem się poodbijać

Za bardzo nie wnikaj gdzie i co robiłeś...ważne, że spokój w domu hahahah

może mały v8 coś wie wal do niego

to raczej nie ten wątek... tylko ten pozytywny

zależy, może jadł pasztet i nie pamięta.

Pękł lejek bagnetu, ale szczęście, że nie rozsypał się i tymczasowo spasował się z resztą. Przyszedł już OEM bagnet i lejek.

Moduł komfortu zaczyna płatać figle może od basu... albo auto przypomina mi, że trzeba je sprzedać czym prędzej