.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Pacjent to A4 B8 2.0 TDI silnik CAGA. Chciałem prosić o jakąś poradę bo być może ktoś się już spotkał z takim czymś. Mianowicie problem polega na tym, że po wymianie termostatu po przejechaniu około 20km temperatura wzrasta do około 110 a raz zdażyło się do prawie 120. Dopóki nie wzrośnie to ładnie trzyma 90 stopni. Jak wzrośnie i zmniejszę prędkość do około 90 to temperatura spadnie i trzyma tak około 100-110 a momentami spadnie nawet do 90 i trzyma przez chwilę albo do momentu kiedy nie trafi się jakaś górka. Tak się stało jak jechałem autostradą do pracy. Po dojechaniu zgasiłem auto a wentylator chodził jak szalony. Po odczekaniu jakiś 5 minut odkręciłem zbiornik wyrównawczy płynu chłodniczego, dość mocno sykło powietrzem i poziom płynu wzrósł do ponad maksimum. Baniak był ciepły a nie gorący tak, że można było złapać go ręką i trzymać przez cały czas. Podczas powrotu z pracy trzymał ładnie temperaturę aż do przejechania około 22km. Po tych kilometrach ponownie zaczęła rosnąć do około 100-110 stopni. Zwolniłem i początkowo nie spadła do 90 tylko trzymała w okolicy 100 stopni. Po dalszej jeździe spadła do prawidłowego poziomu i mogłem normalnie zapierniczać. Po dojechaniu na miejsce zgasiłem auto, wentylator chwilę pochodził, odkręciłem zbiornik i ponownie sykło powietrzem ale zbiornik był już gorący tak, że nie można było go dłużej trzymać, nie tak jak na początku. Co to może być? Czy w Audi w odpowiedniej pozycji trzeba umieszczać ten termostat czy to raczej nie ma żadnego znaczenia? Pompę wody mogę wykluczyć ponieważ była zmieniana razem z rozrządem jakieś 3 tygodnie temu. Oczywiście termostat i rozrząd wymieniany był przez mechanika. Proszę o pomoc.

termostat może być wadliwy, lub układ się jeszcze nie odpowietrzył.

Nic się nie stanie jak tak będę jeździł? Jak można przyspieszyć odpowietrzenie?

potrzebna jest dobra diagnoza, ja bym wrócił do mechanika i powiedział że zjebał.

Zaraz znowu coś wymyśli i naciągnie mnie na dodatkowe koszty.

chyba nie masz wyjścia, bo druga opcja jest taka, że sam sobie ten termostat wymontujesz i sprawdzisz w garnku z gorącą wodą, czy się otwiera.

Masz paragon na usługę?

No właśnie mi nie dał. Tak to jest jak robi się u znajomych.

jedź i negocjuj, w końcu to po wizycie u niego się coś zjebało.

to znajomi naciągają? fajnych masz znajomych Tak jak napisał Leo- jedź, niech wymienią na inny, bo zagotujesz silnik i koszt wzrośnie x20.

Te motory pięknie trzymają temperaturę w okolicach 90-95 st C.
Termostat oryginalny czy gówniany? jakiej firmy założono pompę?

!!! NIGDY nie dotykaj korka na zbiorniku wyrównawczym na gorącym silniku !!!

Problem rozwiązany. "mechanuk" odwrotnie założył termostat.