.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jest to mój pierwszy post na tym forum, więc na wstępie - Cześć!
Być może ktoś z Was kiedyś spotkał się z podobną awarią silnika BTR, jeśli nie, to będzie temat dla innych.

Jakiś czas temu odpaliłem samochód po kilkugodzinnym postoju i od razu zaświeciła się kontrolka ubytku płynu. Dolałem ok 1.5-2 litrów i ruszyłem w drogę do domu. Po drodze trwającej ok 20 min znowu zapaliła się kontrolka. Oczywiście już pojawiła się niepewność, że coś poważnego musiało się spier.... Z racji, że miałem niedaleko do domu, była noc i miałem dzieci na pokładzie, dolałem znowu ok 2 litrów i dojechałem do domu.

Następnego dnia zszedłem do garażu, żeby ocenić straty:
- pod korkiem masło - nie za wiele, ale jest
- brak płynu chłodzącego
- podniesiony stan oleju - ponad skalę
- w czasie jazdy nic nie dymiło z wydechu
- brak wycieków pod samochodem
- silnik pracował normalnie, nie grzał się

Obecnie samochód stoi u mechanika i jest rozbierany. W międzyczasie wyszło, że:
- odma sucha
- płyn chłodniczy stoi w dolocie - między filtrem a turbo
- chłodnica oleju sprawdzona na szczelność - wszystko ok

Zaczynamy kombinować co się dzieje i rozbieramy powoli silnik:
- czy to głowica
- czy uszczelka
- blok?
- może jakaś "pierdoła" ?

Silnik ma przejechane 270 tys.

Zanim wydarzyła się ta sytuacja, oddałem auto do innego mechanika na wymianę rozrusznika i wymianę oleju. Z racji, że nie chciał opuszczać, wyjmować silnika, podwiesił go - z jednej strony za ucho, z drugiej za kolektor wydechowy. Ogólnie, nie poradził sobie z tym i odpuścił temat. Przyszło mi do głowy, że to mogło mieć jakiś wpływ na późniejszą awarię. Może duża waga silnika, z nieumiejętnym podwieszeniem zaskutkowała tym co się teraz dzieje.

Będę wdzięczny za sugestie, na bierząco będę wrzucał info o ustaleniach i dalszych krokach.

Pozdrawiam,
K.

Nikt tu Ci nic nie podpowie. Mechanik chyba wie co robi. Głowice do zwalenia, i sprawdzenia na szczelność, potem nowe uszczelki i do poskładania. Moim zdaniem tamto podwieszanie nie miało związku z tą usterką, ale jak go rozbebeszą to się okaże.

Tam są takie fajne chłodniczki egr między głowicami w tych silnikach...

Jedna poszła do sprawdzenia i jest ok. Raczej to nie była od egr tylko ta zlokalizowana bliżej filtra oleju.
W tym silniku chlodnica egr oprócz płynu chłodzącego, ma też olej?

Kolejne ustalenia:
-głowice sprawdzone - szczelne
-uszczelki pod głowicami - ok.
Ustalamy dalej.

Coś mnie dzisiaj podkusiło, żeby jeszcze sprawdzić szczelność pompy wody. Okazało się, że najprawdopodobniej za ubytki w płynie odpowiada nieszczelność w pompie wody. Zaślepiłem wszystkie otwory i pompowałem powietrze. Gniazdo w które wchodzi trzpień ruszało się przód - tył, dodatkowo po jego ruszeniu lewo-prawo całe powietrze wylatywało właśnie tam.

90% sukcesu to sprawdzenie przyczyny awarii

Teraz tylko zastanawiam się czy to kwestia zużycia czy wyrobione gniazdo trzpienia w pompie olejowej. Podobno takie awarie zdarzały się w 4.0 tdi.