.: AUDI KLUB POLSKA :.

A jesli chodzi o ekonomie.. to ktore Audi jest liderem? Jaki model/silnik/rocznik? .. oczywiscie w cenie 30kpln

Uff ciezkie pytanie, jesli przeliczac to na litry to najekonomiczniejsze będzie 1,9 TDI (4,5 do 7 litrów ropy), jeśli o cene po jeździe na gazie to 2,0 benz (ew 2,3 benz)
Ale jeśli porównac stosunek wgniotów w fotel do wydanych złotówek to brałbym TDI

Hmm moje 2.0 + LPG dość ładnie idzie, nie ma co narzekać, mogę powalczyć z takim TDI

Co do 80ki B4 to z tego co pisali użytkownicy ma mniej wytrzymałą zawiechę niż C4, no i od C4 jest zauważalnie mniejsza. Najekonomiczniejsza to z benzyn pewnie 2.0E (115 KM) będzie tylko w C4 to takie lekko wołowate. Za kwotę o której pisałeś możesz spróbować poszukać A6 C4 1.8 125KM, to chyba nie dużo pail a lepiej niż 2.0E jeździ, no i będzie nowsze. Tylko wtedy raczej nie zostanie z tych 30 tys kasy na instalkę LPG.Z drugiej strony opinie klubowiczów jest taka, że zamiast 1.9 TDI jest dużo sympatyczniejszym silnikiem niż 2.0E czy 1.8.
Jakbyś dobrze poszukał to możesz też znaleźć 1.9 TDI, w A6 C4 ale nie wiem ile takei coś może kosztować, no i moc raczej adrenaliny Ci nie dostarczy-ale o ile rozumiem nie o to chodzi.

Dokladnie tak. Na adrenalinie z powodu nadmiaru mocy to mi wcale nie zalezy.
Jak w temacie - 'samochod rodzinny'.. a z rodzina to nalezy jezdzic bardzo ostroznie .. zreszta o tym to powinni wszyscy wiedziec.
A pytalem o ekonomie, bo nie spodziewalem sie rekomendacji silnikow 2,5 i wiecej litra
Obecnie mam 1,3 i mi wystarcza (no w trasie trochu brak przy wyprzedzaniu TIRow).

ps.
ile kosztuje remoncik zawieszenia w C4? tak srednio na oko..

Na nastepnym spłocie ?

Jeśli będzie okazja

B4 i C4 to trochę inne i cięższe auta to i silniki trochę większe. Wiadomo, że koszty paliwa i utrzymania będą wyższe niz w Tojce 1.3, ale nie aż tyle jakby to sugerowała różnica w wielkości. Natomiast różnica w prowadzeniu i jeździe bardzo odczuwalna. Przez dwa lata jeździłem ostatnią Starletką również 1.3 i autko ok, ale to jest zupełnie inna bajka i moim skromnym zdaniem warto tą bajkę sobie na Audi zmienić.
Z tego co piszesz to optymalne byłoby 1.9TDI albo 1.8 w A6 avant, będzie to ładne, w miarę nowe i ekonomiczne. Tylko, że dobre autko trzeba jeszcze znaleźć i tu dochodzimy do momentu kiedy powinieneś się przygotować do zwiedzenia Europy Północnej i znalezienia czegoś dobrze utrzymanego. W Polsce takich aut bez ciekawej historii za ludzkie pieniądze w zasadzie nie ma.

pozwolisz że jako posiadacz C4 2,3 z 1992 włączę się do dyskusji. Obawiam się, że co nieco przeoczyłeś i faktycznie te 25% wychodzi w skali roku i po przejechaniu 23 tys. km (tak ja to rozumiem z wypowiedzi forumowicza). Prowadzę skrupulatne zapiski wszystkich napraw wraz z kosztami (części oraz wynagrodzenie mechaniorow, bo sam niestety nie potrafię i nie mam odpowiednich warunków lokalowych ) i oto lista rzeczy zrobionych przeze mnie w moim autku:

-pompa hamulcowa,
-rozrząd,
-klocki hamulcowe przód (2x)
-tuleja stabilizatora wahacza przód (2x)
-pompka spryskiwacza,
-tarcze hamulcowe tył + klocki hamulcowe,
-przewody hamulcowe LiP przód + wymiana płynu
-tłumik końcowy alu,
-gumy ochronne półosi napędowych,
-czyszczenie i regulacja napędu wycieraczek,
-amortyzatory przód x2

Oprócz tego zakupiłem akumulator, opony zimowe, zlecilem regulację płyty sterujacej skrzynią automatyczną oraz inne drobne rzeczy warte drobne sumy. Razem nazbierało się 4,800 PLN w trakcie 2 lat i 60 tys.km. A muszę powiedziec że auto kupowalem w stanie dobrym i po dokladnym sprawdzeniu jego stau w dobrym warsztacie. Jak masz pytania to pisz bo muszę lecieć. cze

No tak Adam - z całym szacunkiem oczywiście - ale część rzeczy, które wymieniłeś w swoim poście, to są części exploatacyjne, które wykańczają się w każdej marce po przejechaniu odpowiedniej ilości kilometrów, a wydaje mi się, że należałoby wziąć pod uwagę tak zwane "te typy tak mają" lub części, które poprzez normalną exploatację nie powinny teoretycznie polecieć, czyli klocki, to moim zdaniem standart w każdej marce, a na przykład napęd wycieraczek, to już nie jest norma. Tak mi się wydaje, jak źle myślę, to proszę o sprostowanie.

oczywiście, zgadzam sie że część listy to normalne kwestie eksploatacyjne. Tym bardziej jest to dowód na to, że mimo dużego przebiegu żadne powazne historie się nie zdarzyły. Nie zmienia to jednak faktu, że z takimi wydatkami należy sie liczyć przy kupnie tego modelu, z takim przebiegiem, w takim roczniku. I zdaje sobie sprawę z tego, że dla niektórych może to byc koszt nie do przyjęcia, choć i tak uważam, biorąc pod uwage cenę zakupu, "luksus" i przyjemność jazdy że to bardzo dobry wybór.


Na koniec małe ale - koszty ekspolatacji dośc wysokie, ze względu na spalanie i cenę etyliny.

Adam:
- rozrzad - co masz na mysli? pasek/lancuszek czy cos 'grubszego'?

Poza tym to niewielkimi wyjatkami typu 'pompka spryskiwacza', to normalna eksploatacja auta z wiekiem i przebiegiem.

adamgt:
"Europy Polnocnej" - a to co do licha? Myslalem ze Audi to w niemczech trzeba szukac (?)

pasek oraz napinałka ofkors...nic poważnego, wymienilem bo w dokumentacji auta brak było stosownego wpisu o wczesniejszej wymianie.


Chciałbym jesze dodac że sprawdziłem w innym miejscu i znalazłem dodatkowo wymianę kopulki przerywacza, sondy i przewodu podcisnienia. Ponadto wczoraj wymieniłem świec sztuk 5 po przejechaniu na nich duuuużo za dużo niż zaleca producent. W najblizszym czasie czeka mnie niestety wymiana pompy paliwowej.


Może się to wydać dużo jak na 230 tys km. Uważam jednak że traktując auto w taki sposób, udzielam sobie sam gwarancji że nic mnie w drodze nie zaskoczy. No i co wiecej, gdybym 2 lata temu wstrzymał się z kupnem OOOO, dziś dysponował bym kwotą ok.26,000 PLN (koszt zakupu + naprawy eksploatacyjne). Mógłbym sobie więc nabyć......Fiata Seicento prosto z salonu. Osobiście to ja dziękuję. Wole to co mam i będę jeździł długo, długo.

No to widze, ze Audi prawdopodobnie mi odpowiada
Skoro cierpliwi ludzie poswiecaja swoj czas aby odpowiadac na moje pytania to dorzuce jeszcze cos takiego:
Audi 100 C4 - w jakich latach byla robiona i na ktory rocznik ewentualnie polowac (kiedy byly jakies istotne modyfikacje, poprawki etc...).
A moze dostane jakas linke do strony gdzie dowiem sie wszystkich tych rzeczy? (polski, angielski - reszta jezykow to tylko obrazki )

Sorry za byc moze lamerskie pytanie ale zielony jestem w temacie Audi - jakos nigdy nie przyszlo mi na mysl, ze bede zainteresowany ta marka a teraz o dziwo jestem i to bardzo Poprzednio przymiarke robilem do BMW 520-525i - woz piekny - ale skrot Bedziesz Mial Wydatki wyleczyl mnie skutecznie z tego pomyslu.
Czas na edukacje jeszcze mam, bo czekam z zakupem na ustabilizowanie sie prawa importowego, akcyz, podatkow i innych oplat. Jak juz bedzie wiadomo co i jak to ruszam na zakupy i chcialbym byc do nich w miare przygotowany.

O ile mnie pamięć nie myli, to 100 C4 robili w latach 90-94 (tzn. w 90 roku jeszcze były modele C3, a pod koniec roku pojawiły się pierwsze C4). W 94r. wprowadzili model A6 na budzie C4 po delikatnym liftingu.

Moim zdaniem poluj na najmłodszą jaką dostaniesz

Pozdrawiam

O rany Adam jak fajnie, że jest jeszcze ktoś kto też tak traktuje co by nie mówić nie nowe auto. Troche mi się lepiej zrobiło. MOją Niunię znam od 96r. i człowiek, który nią jeździł rónież nie żałował nakładów. Ale cóż wszystko się zużywa.U mnie wydatki były na przestrzeni roku, i kwota przekroczyła 8 tys. zł i były w tym(kolejność chronologiczna od sierpnia 2003):

- amorki przód
- przewody hamulcowe przód
- tuleje stabilizatora przód
- łożysko na kole napędowym klimy i pasek wielorowkowy
- przegląd klimy(dezynfekcja, nabicie etc.)
- świece
- prawy przedni wachacz
-pompka spryskiwacza
- wycięcie katów i wstawienie strumiennic
- tarcze i klocki przód
- rozrząd (pasek, rolki, napinacz)
- silenblocki tył
-drążek zawieszenia tył
- uszczelnienie mostu tylnego
- wymiana końcóek drążków kierowniczych
- założenie zestawu naprawczego do kolektora ssącego razem z uszczelkami co są wokół niego
- górne mocowanie MacPhersona
- plus oczywiście 2 wymiany oleju(akurat Mobila 1)

W sumie sporo, ale autko w zasadzie jeździ nie porównywalnie(no dobra trochę kłamie nie wiem jak jeździ bo właśnie będę jechał odebrać je po kolektorze i MacPhersonie). W sumie poza pompką spryskiwacza(doskonały przykład na różnice między 100 a A6 - do 100 kosztuje 50zł a do A6 320 zł- na razie mam używaną) to reszta jest zuzyciem eksploatacyjnym. W moim przypadku alternatywą była Skoda Fabia 1.2 z szalejącymi 64 KM i również nie żałuję wyboru. W ramach redukcji kosztów na co dzień mam LPG, więc cena etylinki mnie nie dotyka, chociaż gaz osiągnął cenę, którą bardzo dobrze pamiętam jako cenę Pb95 i to jest baaaaaardoz smutne.

Znowu długo - sorry

[quote="major"]
Audi 100 C4 - w jakich latach byla robiona i na ktory rocznik ewentualnie polowac (kiedy byly jakies istotne modyfikacje, poprawki etc...).

Ja bym polecał model 94(czyli koniec 93 albo początek 94), zmian to chyba wielu nie było, ale jak każda fura na koniec produkcji była bardziej dopracowana. Masz wtedy do wyboru 2.0, 2.6V6,2.8V6 albo TDI. FYI, 2.6 i 2.8 sa bardzo zbliżone jeśli chodiz o koszty eksploatacji, więc jeśli będizesz miał wybór bierz 2.8 bo jest mocniejsze. No i instalka LPG we wtrysku. Osobiście polecam BRC Sequent jest bezobsługowa i znośna cenowo i to jest w niej najpiękniejsze.

Tzn. ze 8 tys / 7 lat? Dobrze rozumiem? Skoro ja znasz od '96 a wszystko wydales w 2003 to tak chyba mozna liczyc.. wychodzi lekko wiecej niz 1kpln rocznie.

no nie, poprzedni właściciel na bieżąco wszystko robił, więc auto było w przywoitym stanie, tylko akurat trafiłem na moment kiedy się kilka rzeczy zużyło na raz np. trzeba było zrobić heble i rozrząd. Liczenie że wydasz tyle samo przez 7 lat jest chyba zbyt dużym optymizmem, myślę że dobrze jest liczyć 2,5 tyś rocznie na serwis przy przebiegu 15 tys rocznie. Jak będzie mniej to bęziesz miał na inne wydatki. Mniej też będzie jeśli będziesz kupował tańsze zamienniki np. włoskie wachacze zamiast TRW albo tańszy olej, ale akurat na tej stronce raczej nikt tego nie poleca.

aaaa... OK! Kapuje!
2,5-3 kilo pln rocznie na utrzymanie wozu w dobrej kondycji, to jeszcze jest do wytrzymania.

Osobiscie jestem niemalze przekonany do zakupu takiej 'setki'. Poczekam jeszcze i zobacze co wymysla nasi ustawodawcy w sprawie importu i oplat z tym zwiazanych. Potem pozostanie mi tylko wycieczka i powrot - a czym? To sie zobaczy co sie trafi Na pewno poinformuje czym sie historia zakonczy.

Tymczasem dzieki wszystkim za pomoc!!!