.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witajcie,

mam do kupienia A3 1.9 TDi (130 KM) z 2002 roku z 157.000 km, autko bardzo ladne i zadbane. Jezdzil nim przedstawiciel handlowy, robione regularnie przeglady i wszystkie naprawy.

Jedyne co mnie martwi to troche ten przebieg, 157tys w 2 lata to nie malo

Co myslicie, cena jest w miare ok ale nie suuuper atrakcyjna tylko ok (57 tys pln, srednia rynkowa 64 tys)

Myslicie ze to autko bedzie jeszcze spokojnie jezdzilo czy zacznie sie sypac?

Marcin

Przedstawiciel handlowy i wszystko jasne Chyba nikt bardziej nie katuje samochodu niż oni Ja bym nie wziął za cholere

trudno powiedziec jak sie tego nie widzi z bliska...

sprawdz kondycje motoru , sprezarki etc...

bo generalnie autko fajne jest - to trza przyznac

Taki przebieg dla TDI to nie jest znowu aż tak dużo, a że został zrobiony w tak krótkim czasie, świadczy o tym, że większość przebiegu była na autostradach a nie w mieście, czyli potencjalnie lżejsza praca dla silnika.

Weź autko na jakieś oględziny, żeby sprawdzić w jakim stanie jest silnik (no i reszta auta też).

Kupuje auto na 2-3 lata (na jakies 50 tys km) wiec nie na wieki.

To jest 2002 rok modelowy 2003 a wiec w srodku po prostu pieeeeeekne.

Pytanie jest bardziej czy takie z 2002 roku czy z malym przebiegiem z 2001 lub 2000 roku za podobna cene. Mysle ze to mniej straci na wartosci.

Przebieg robiony wylacznie na trasach na poludniu Polski. Auto wzorowo serwisowane, biore je na przeglad w sobote,

M.

o w morde a można wiedzieć jak firma daje przedstawicielą takie autka służbowe ?

Kupuj. Napewno się nie zawiedziesz, a może sie zakochasz i za 2 lata nawet nie pomyślisz o sprzedaży. Taki przebieg to niemało ale dieselkiem jeścio spokojnie z 2 tyle zrobisz.
Ja kupiłem mojego diesla 1.6TD z przebiegiem grubo ponad 400 000 i zrobiłem jeścio 50 000 zanim przestał zapalać przy -15. A autko przez pierwsze 7 lat jeździło w ambasadzie japońskiej więc też nie miało lekko. Audi to Audi.
Musisz sprawdzić silniczek ale jak piszesz że był wzorowo serwisowany to ja bym się nie zastanawiał.

Dzieki za odpowiedzi,

Mysle ze dla TDi 157.000 km to nie jest az ta duzo jesli byl poprawnie serwisowany. Na pewno nie bedzie to nowy silnik ale chyba powinien przejechac wiecej bez powaznych napraw...

co myslicie?

m.

brac , brac , brac i nie zalowac

jak jest wzorowo serwisowany to luknij w ksiazke serwisowa co bylo w nim robione, wymieniane itd... ale jak wszystko jest ok to bym sie nie zastanawial a tak na marginesie to co to jest za firma ze A3 przectawicielom daja chcialbym tam pracowac pozdrawiam

Nie załapałem że przebieg był zrobiony na polskich drogach. W takim razie sprawdź dobrze zawiechę. Poproś też o dokumentację - co było wymieniane i jak dawno temu. Jeśli właściciel nie ma tej dokumentacji, to niech weźmie wydruk od dealera.

Nie wiem co ile się rozrząd robi w TDI, ale zakładam, że już jeden był robiony a teraz zbliża się czas na drugi. Anyway, to w sumie standard maintenence, więc nie powinno mieć wpływu na decyzję o zakupie, jedynie żebyś pamiętał, że trzeba to zrobić. Ewentualnie możesz się dalej targować o cenę, "bo jeszcze to i to trzeba od razu wymienić..."

Tak czy siak, fajne autko. Brać!

Brać, 157 kkm to nic dla klekota, jeśli jeździł w trasach to tylko lepiej dla niego, jeśli zadbany, wgniata ostro (musi) w fotel i na kompie nic nie wywali przy diagnostyce to brać u już.